Fragment książki "Geografia wiary", który zamieszczamy za zgodą Autora
ARGUMENTY ZA HISTORYCZNOŚCIĄ MIEJSCA NARODZIN JEZUSA CHRYSTUSA
Jak twierdzi część współczesnych egzegetów, Mateusz i Łukasz pisali o Betlejem tylko dlatego, że takie były przepowiednie mesjańskie, zwłaszcza ta najsłynniejsza z Księgi Micheasza, zaczynająca się od słów: „A ty, Betlejem Efrata..." (Mi 5,1). Czy trzeba im przyznać rację? Argumenty za grotą betlejemską jako autentycznym miejscem narodzin Jezusa Chrystusa są następujące:
1. Św. Łukasz, wyraźnie zainteresowany pochodzeniem, narodzinami i dzieciństwem Jezusa Chrystusa, nie przywołuje wspomnianego wyżej proroctwa Micheasza, które miało być podstawą do stworzenia rzekomej „legendy o narodzinach w mieście Dawidowym". Opisując ubogie narodziny Mesjasza w Betlejem, „przekonuje" natomiast dostojnego Teofila i wraz z nim innych chrześcijan o „całkowitej pewności nauk, których [im] udzielono" (Łk 1,4). Pokazuje, co się istotnie stało i kim jest Nowonarodzony, a nie dowodzi - podkreślam - wypełnienia się proroctwa[4].
2. Ten sam Ewangelista przedstawia w swojej Ewangelii Maryję jako „piastunkę pamięci". Po nakreśleniu scen z narodzin Jezusa w Betlejem stwierdza: „Lecz Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu" (Łk 2,19). A zamykając cykl dziecięctwa Jezusa freskiem „odnalezienia Jezusa w świątyni" dodaje: „Matka Jego chowała wiernie wszystkie te wspomnienia w swoim sercu" (Łk 2,51). Czy - obok wszystkich motywów teologicznych - nie zaznacza w ten sposób, że jego źródło dotyczące narodzin i młodości Jezusa jest wiarygodne i że jest nim właśnie Maryja?[5]
3. S.-C. Mimouni stawia hipotezę, że rytuał sprawowany w „grotach mistycznych", nad którymi potem św. Helena wzniosła pierwsze trzy bazyliki Ziemi Świętej, a więc także w Betlejem, sięga judeochrześcijan palestyńskich po roku 70. Można przypuszczać, że starali się oni dotrzeć do groty narodzin Jezusa[6].
4. W 395 roku po Chr. Hieronim napisał: „Od czasu Hadriana [135 rok po Chr. ] aż do panowania Konstantyna, przez około 180 lat [...] Betlejem, teraz nasze i ziemskie najświętsze miejsce [...] było zaćmione lasem Tammuza, który jest Adonisem, a w grocie, gdzie kiedyś płakało dzieciątko Mesjasz, opłakiwany był kochanek Wenus" (List 58). Cyryl Jerozolimski, piszący przed 348 rokiem po Chr., także wspomina, że okolica ta była zadrzewiona. Hadrian wygnał Żydów z terenu Betlejem, dając w ten sposób wolną rękę rozwojowi kultów pogańskich. Ale obchodzenie rocznicy mitologicznej śmierci Tammuza w grocie mogło być podyktowane chęcią przeszkodzenia chrześcijanom w czczeniu tego miejsca. Ustanowienie kultu pogańskiego właśnie tutaj i przedkonstantyńska lokalizacja groty mają dużą wartość wiarygodnościową - świadczą o istnieniu rozwiniętego kultu chrześcijańskiego w tym miejscu jeszcze przed 132 rokiem, kiedy wybuchło powstanie Szymona bar Kochby.
-----------------------------------------------
[4] Zob. opis celu, adresatów i charakteru trzeciej Ewangelii w: R.E. Brown, Que sait-on du Nouveau Testament?, Paris 2000, s. 311-314.
[5] Zob. Benedykt XVI, Jezus z Nazaretu, Kraków 2007, s. 198-199.
[6] S.-C. Mimouni, Lejudeo-christianisme ancien. Essais historiques. Paris 1998, s. 351-352.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |