Szczególną przewodniczką na adwentowej drodze wiary jest dla nas Maryja, najpotężniejsza Orędowniczka, Pośredniczka i Pocieszycielka, ale przede wszystkim nasza Matka. To Ona przypomina, że Jezus potrzebuje naszej bezradności, naszej słabości. Pragnie, byśmy chcieli na Niego liczyć i w Nim złożyli cała swoją nadzieję. Maryja jest wzorem wiary, refleksji nad słowem Bożym i modlitwy serca. Jej pokorne „fiat” („niech mi się stanie”), zmieniło dotychczasowy bieg historii.
Mój Adwent to czas radosnego oczekiwania i przygotowania na spotkanie z „Synem Najwyższego”. Na tej drodze jest obecna Maryja. Jak Jutrzenka zwiastuje ziemi zbliżającą się maleńką Miłość. Dzięki temu moje oczy nie są zapatrzone we własny wizerunek, a serce dosięga miłością świat wokół mnie. Mam żyć i postępować „ku chwale Jego majestatu”, dostrzegać cuda, wystrzegać się „owoców z drzewa zakazanego” i lęku przez Bogiem.
Rachunek sumienia:
Czytania mszalne rozważa ks. Leszek Smoliński
MojaRodzinaZespol
Moja Rodzina - Totus Tuus
Co złego może się stać przyjacielowi Chrystusa? Wszystkie przygody dobrze się skończą.
Nadchodzi dzień kary? Ale jak to? Za co? Jak Bóg może się gniewać? Jak śmie?
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.