Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Paweł do Filemona o zbiegłym niewolniku, Onezymie: „Może bowiem po to oddalił się od ciebie na krótki czas, abyś go odebrał na zawsze, już nie jako niewolnika, lecz więcej niż niewolnika, jako brata umiłowanego”.
Jaka ważna uwaga: dla uczniów Chrystusa i pan i jego niewolnik są braćmi. A gdyby podobnie spojrzeć na to, co jest dziś? Że i wszelacy panowie i wszelacy „ludzie podlejszego sortu” są braćmi? Trudno uwierzyć, ale dla nas, żyjących przecież w społeczeństwach wyrosłych na chrześcijaństwie i przywiązanych do demokracji pewnie też byłaby to gorsząca rewolucja.
Przeczytaj komentarze | 2 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
1. Nie komentowałem Ewangelii, ale list do Filemona. I na początku zacytowałem, co komentuję.
2. Nie nawiązuję do haseł rewolucji francuskiej, ale do listu św. Pawła do Filemona. Z niego pochodzi stosowny cytat.
3. Wyrażenia "podlejszy sort" (nie gorszy sort) użyłem w znaczeniu ogólnym, bez odniesień do toczącej się w niektórych środowiskach dyskusji. Za skojarzenia nie odpowiadam.
4. Użyłem obrazka z hasłem rewolucji francuskiej, gdyż napisałem w komentarzu o "społeczeństwach wyrosłych na chrześcijaństwie i przywiązanych do demokracji". Chyba oczywistym jest, o co mi chodziło: w Kościele mówi się nam, ze jesteśmy braćmi, zwolennicy laickości, że jesteśmy równi, a w praktyce... To niech ksiądz sobie sam odpowie, jak traktowany jest "pan prezes" a jak "pan żebrak". A jeśli to mało, to proszę sobie odpowiedzieć na pytanie, czy pozwoliłby sobie Ksiądz rzucić w oczy swojemu biskupowi, że coś w jego kazaniu było "haniebne".
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.