Niestety tak to wygląda teraz w naszym zmaterializowanym świecie...
Czy szkoda czasu? Tak, ale zmarnowanego, tego, który minął, a był mi dany tylko raz, a ja straciłam szansę na dotknięcie Jego płaszcza i straciłam szansę na łaskę... Będę miała jeszcze szansę, ale inną... Tamtej już nie odzyskam...
Ciśniemy się do Komunii podczas Mszy św, zwłaszcza w okresie świąt, ale czy chociaż połowa z tych ludzi wie po co??? Tradycja? Bo ktoś zobaczy, że nie byłem? Kłamstwo! Z jednych ust nie może płynać błogosławieństwo i przekleństwo...
Gdybyśmy wiedzieli... nasze zachowanie zmieniłoby się natychmiast o conajmniej 360 stopni...
...wystarczy do Niego przyjść... nieważne, czy serce mam czyste, czy taplam się w błocie... On czeka, On nie chce mojej zguby...
Wystarczy tylko przyjść, przeprosić, zacząć od nowa, żyć.