Film Rogera Younga stanowi piątą część monumentalnego międzynarodowego cyklu telewizyjnych adaptacji Biblii.
„Zostałem zaproszony na katechezę neokatechumenalną. Usłyszałem tam wtedy po raz pierwszy historię Abrahama. Wewnętrznie nie mogłem się powstrzymać od śmiechu. Czekałem, kiedy skończy się ta szopka. ‘Co mnie obchodzi jakiś stary nomada, który nie ma syna ani ziemi? – myślałem. – Co mnie obchodzi, że Ktoś do niego przyszedł i mu powiedział: Jestem Bogiem”.
Nakładem oficyny Vocatio ukazały się niedawno dwie książeczki, które mogą służyć za wzór dla twórców, próbujących przybliżać treści Pisma Świętego najmłodszym.
Już pierwsza scena filmu, ukazująca odnalezienie w remontowanej świątyni zagubionej księgi prawa, nakręcona jest tak, jakby to Indiana Jones odkrywał jakiś dawno zaginiony skarb.
Wielki patriarcha, ojciec wszystkich wierzących, dający nam doskonały przykład modlitwy – tak przed laty scharakteryzował Abrahama papież Benedykt XVI w jednej ze swych katechez.
Epicki, amerykański mini-serial, który pobił wszelkie rekordy popularności i oglądalności, ukazał się niedawno na DVD.
Swe pierwsze kazanie, wygłoszone w dniu Pięćdziesiątnicy, św. Piotr kończy zdecydowanym apelem: „Ratujcie się z tego przewrotnego pokolenia”. To wezwanie, jak i całe kazanie, musiało zrobić wielkie wrażenie, skoro „przyłączyło się owego dnia około trzech tysięcy dusz”.
Jakie mogło być życie św. Anny i jej męża Joachima? W Piśmie Świętym nie odnajdziemy żadnej wzmianki, żadnego cytatu z wypowiedzianych przez nich słów.
olej na desce, 1543, Państwowe Muzea, Berlin
To, co świat uznaje za słabość – ubóstwo, smutek, cichość, Jezus określa jako źródło prawdziwego szczęścia.
Człowiek myśli, Pan Bóg kry(e)śli. I zrobi po swojemu, czyli lepiej. Dotyczy to także spraw wiary, ewangelizacji, katechezy i innych.
Garść uwag do czytań na XI niedzielę zwykłą roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.