(za: Gość Niedzielny Nr 51/2002)
W niedzielę nad ranem zaczęła krążyć wiadomość o dziwnych zdarzeniach na cmentarzu pod murami Jerozolimy. Wydawało się, że wykonanie wyroku śmierci zakończy definitywnie „karierę” Jezusa. Okazało się jednak, że to nie koniec.
Jerozolima jako miasto istniała od bardzo dawna. Była to niewielka twierdza Jebusejczyków o obszarze zaledwie 6,5 ha, obwarowana kamienistym wałem obronnym. Dopiero król Dawid, pod koniec X wieku przed Chrystusem, zdobywając miasto, otoczył je murem z z białego kamienia.
„W tym samym czasie Herod zaczął prześladować niektórych członków Kościoła. Ściął mieczem Jakuba, brata Jana...” (Dz 12,1-2)
Prezentujemy recenzję i wstęp książki :. dzięki uprzejmości Wydawnictwa PETRUS :.
– Na rynku jest wiele pozycji dotyczących Biblii. Wśród nich pojawia się jednak mnóstwo fałszywych tropów. Chcemy wyposażyć ludzi w wiedzę, która umacnia i pomnaża wiarę. A oni staną się ambasadorami Słowa – mówi ks. Piotr Przyborek, inicjator powstania Szkoły Biblijnej dla świeckich.
"W jednym i tym samym dniu czcimy męczeństwo dwóch Apostołów. Oni też stanowili jedno."
Opracowano na podstawie materiałów zawartych na stronie Franciszkanów Ziemi Świętej i Malty
Jezus wyraźnie identyfikuje postać Jana Chrzciciela z zapowiadanym Eliaszem. Jeśli więc spełniło się proroctwo Starego Przymierza o przyjściu Eliasza, droga dla Mesjasza jest otwarta. Gdzie jednak nastąpił chrzest Jezusa?
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.