Starożytna pieśń otrzymała w liturgii refren nawiązujący do ośmiu Jezusowych błogosławieństw: „Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie...”.
Każda liturgia jest wejściem w Boże tajemnice. A my możemy w tym uczestniczyć, tak jakbyśmy mieli dożywotni (?) bilet wstępu, miejsca w loży dla VIP-ów.
W czasie wielkanocnej radości liturgia wyśpiewuje hymn pochwalny na cześć Tego, który „jest, który był i który przychodzi”. Ja również pragnę głosić Jego królestwo.
W zrozumieniu sensu dzisiejszego czytania pomocą może być współczesna religijna piosenka, śpiewana najczęściej podczas Mszy św., gdy po liturgii słowa na ołtarz przynoszone są dary.
Dziękujemy za miniony czas nie w świetle fleszy, huku petard, ale w ciszy naszego serca, na modlitwie. Ta nasza wdzięczność staje się liturgią.
Większość tekstów Pisma Świętego nie była przeznaczona do prywatnej lektury. Ich treści miały być odczytywane i słuchane przede wszystkim podczas liturgii, a więc we wspólnocie wierzących.
Ileż już lat upłynęło, odkąd te słowa zostały napisane. Ileż już lat są co roku czytane w liturgii. Czy jednak nie ma już głuchych i niewidomych?
Bogaty jest psalm dzisiejszej liturgii. Warto przemodlić cały. Wyśpiewał go człowiek, który potrafił widzieć wszystko, co wokół niego: góry i morza, ptaki i wieloryby, trawę i winorośl...
Liturgia wspomina uroczysty wjazd Jezusa do Jerozolimy, bezpośrednio poprzedzający Jego Mękę i Śmierć na Krzyżu. Witające go tłumy rzucały na drogę płaszcze oraz gałązki, wołając: "Hosanna Synowi Dawidowemu".
„Poprzez teksty biblijne odczytywane podczas liturgii, to sam Bóg mówi do swojego ludu i sam Chrystus głosi swoją Ewangelię” - czytamy w nocie Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów.
To konkret. W przeciwieństwie do pustych słów.
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.