Po co się ubezpieczać? Ano skoro katastrofa wcześniej czy później jest nieunikniona, chyba warto.
Jesteśmy trochę podobni do Żydów z czasów Jezusa. Też chyba oczekujemy królestwa i Mesjasza innych, niż to jest w Bożych planach.
Właściwie tytuł tego filmu mówi nam już wszystko. Biblijny wątek apostoła-zdrajcy rozwinięty został tu w tak absurdalny sposób, że - jak pisał przed laty Zygmunt Kałużyński – „ręce i spodnie opadają”…
Czyli hallmarkowe, biblijne kuriozum.
Nowy biblijny film, który na ekranach naszych kin pojawi się 4 maja.
Bóg Starego Testamentu jest zły? Skądże. Po prostu gdy zło się panoszy nie udaje, że jest inaczej.
Dialog Jezusa i Piłata.
To wyjątkowe określenie, jedyny raz użyte w Biblii, kojarzy mi się z jedynym w swoim rodzaju kwitnięciem śliwy z Bra.
Prorok Sofoniasz zdaje się wyciągać jeszcze dalej idące wnioski: bez pokory nie tylko cudów nie będzie, ale i nie przetrwacie nadchodzącego gniewu Bożego.
News z angielskiego znaczy „coś nowego”. W świecie mediów to nowa informacja, którą jakiś publikator przekazuje jako pierwszy. Lepiej od innych, niestety, sprzedają się newsy o wojnach, katastrofach czy wypadkach...
Jeśli coś zależy od Boga, trzeba nam pytać, kim On jest, do kogo mamy się udać, komu wyrazić wdzięczność.
Człowiek myśli, Pan Bóg kry(e)śli. I zrobi po swojemu, czyli lepiej. Dotyczy to także spraw wiary, ewangelizacji, katechezy i innych.
Garść uwag do czytań na XI niedzielę zwykłą roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.