Chrześcijanie od początku byli przekonani, że Bogarodzica po zakończeniu ziemskiego życia została wzięta z ciałem i duszą do chwały niebieskiej. Patrzymy więc w stronę nieba.
„On wziął go na bok, z dala od tłumu”. Dokonując cudu, Jezus posługiwał się słowem i gestem.
To czytanie pojawia się często na Mszy św. pogrzebowej.
Któż z nas nie chciałby, żeby Pan Bóg posłał swojego anioła do jego domu?
Czuwanie oznacza wysiłek, trud, zmaganie związane z jakimś dobrem.
Oryginalne greckie słowo Paraklet to określenie Ducha Świętego. Występuje tylko w Ewangelii św. Jana.
Pan Jezus kontrastuje ze sobą dwa rodzaje pobożności. Pierwszy ostro krytykuje, a drugi stawia jako wzór.
Niewidomy żebrak Bartymeusz może być obrazem każdego z nas. Miewamy belki w oku. Bywamy ślepi duchowo, zagubieni w swojej pysze, w nieczystości albo w innym grzechu.
Postawa Jakuba i Jana może bulwersować. Oto uczniowie, zamiast głosić Ewangelię, kłócą się o znaczenie i władzę.
Uważna lektura (lectio) prowadzi do odczytania Słowa na poziomie mojego życia. Sednem medytacji jest pokorne odkrywanie, jak widzi mnie Bóg, czyli prawdy o mnie.
Bycie chrześcijaninem to nieustanne rozkoszowanie się Bożą hojnością, obfitością Jego darów, dostrzeganie Jego ingerencji, działania, mocy.
O Bogu, o człowieku i o nadziei. W rytmie czytań roku liturgicznego.
Garść uwag do czytań na II niedzielę Wielkiego Postu roku C
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.