Ich postawa intryguje. Co myśleli, co widzieli, rozumieli, skoro dla oddania czci nowonarodzonemu królowi ruszyli w długa drogę?
Czy pogańscy Mędrcy mogą nas chrześcijan dziś czegoś nauczyć?
Na chorobę pyszałka nie ma lekarstwa – uczy biblijny mędrzec.
Mędrcy ze Wschodu przybyli oddać hołd nowo narodzonemu królowi żydowskiemu.
Jak to możliwe, że idąc za gwiazdą mędrcy trafili na dwór Heroda?
Chciałem być obdarzającym wędrowców dojrzałymi owocami winnym krzewem. Chciałem być otoczonym uczniami mędrcem.
Mędrcy pokazują, że cena trudu to sprawa drugorzędna. Najważniejsze, by Bogu złożyć pokłon.
Trudno nam wyobrazić sobie coś, co zaistniało poza czy przed czasem. Podobną trudność miał biblijny mędrzec.
W spotkaniu mędrców ze Zbawicielem zachwyca nie tyle towarzysząca mu aura, co bezinteresowność Boga i człowieka.
Jedni uwierzą i zaczną post, inni domagać się będą znaku. Jeśli wierzysz, pamiętaj: są dwa znaki – Jezus i ty. Innych nie będzie.
O Bogu, o człowieku i o nadziei. W rytmie czytań roku liturgicznego.
Garść uwag do czytań na II niedzielę Wielkiego Postu roku C
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.