„Zobaczyła kamień odsunięty od grobu”. O zmartwychwstaniu najpierw mówią martwe znaki – pusta pieczara grobu i odsunięty kamień.
Niedziela Zmartwychwstania. Pusty grób. Życie zmienia się, ale się nie kończy.
Maria Magdalena płakała przed pustym grobem Chrystusa. Sądziła, że ktoś wykradł ciało Pana.
Co zobaczył, że uwierzył? Pusty grób, chustę z odbiciem twarzy swego Mistrza, nienaruszony całun?
Apostołowie są zupełnie zaskoczeni. Zaglądają do pustego grobu, rozkładają ręce, patrzą na siebie pytającym wzrokiem.
Za niewiastami, które przyszły do pustego grobu, z radością ogłaszajmy tę prawdę o zmartwychwstaniu światu.
Głównym argumentem świadczącym o zmartwychwstaniu nie był pusty grób, lecz fakt ukazywania się Chrystusa.
A w miejscu, w którym Go ukrzyżowano, był ogród... – Jan Ewangelista w takich słowach zdradza czytelnikowi lokalizację Golgoty i grobu Jezusa. Dziś po ogrodzie nie pozostał ślad.
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.