Pod kloszem Pana Boga

Garść uwag do czytań na XVII niedzielę zwykłą roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.

Bez pracy nie ma kołaczy – powtarzamy. Racja. Jest w tym wiele prawdy. Ale przecież można te kołacze, albo choćby tylko chleb z masłem, mieć i bez wielkich starań. Często się udaje. Ważnym wydaje się, by w tym zabieganiu o chleb powszedni i wszelkie możliwe do niego dodatki nie stracić z oczu spraw w sumie ważniejszych. Zwłaszcza Boga. Czytania tej niedzieli to odpowiedź dla tych, którzy mają w tym względzie jakieś wątpliwości.

1. Kontekst pierwszego czytania 2 Krl 4,42-44

Elizeusz, prorok o którym mowa w pierwszym czytaniu tej niedzieli, żył, działał i zadziwiał cudami w VIII wieku przed Chrystusem w północnej części dziedzictwa Dawida, czyli w Izraelu (nie w Judzie). Niebawem królestwo to miało ulec Asyryjczykom, ale póki co kolejni jego królowie mnożyli nieprawości. Czasem zasłaniając się wiernością wobec Boga. 

Elizeusz był uczniem bardziej znanego proroka Eliasza. Jednak jak poczytać o jego dokonaniach, wcale nie mało istotnym. W Drugiej Księdze Królewskiej mowa jest o kilkunastu jego cudach. To, o którym słyszymy tej niedzieli jest tylko jednym z nich. Jeśli właśnie tę scenę poznajemy w czytaniach tej niedzieli, to pewnie dlatego, że pokazuje cud podobny do tego, jaki później zdziałał Jezus: Elizeusz w cudowny sposób rozmnaża chleb. Przytoczmy tekst tej krótkiej opowieści.

Pewien człowiek przyszedł z Baal-Szalisza, przynosząc mężowi Bożemu, Elizeuszowi, chleba z pierwocin, dziesięć chlebów jęczmiennych i świeżego zboża w worku. On zaś rozkazał: „Podaj ludziom i niech jedzą”. Lecz sługa jego odrzekł: „Jakże to rozdzielę między stu ludzi?” A on odpowiedział: „Podaj ludziom i niech jedzą, bo tak mówi Pan: «Nasycą się i pozostawią resztki»”. Położył więc to przed nimi, a ci jedli i pozostawili resztki, według słowa Pańskiego.

Wszystko w zasadzie jasne. Gdy spojrzeć od strony formalnej, scena Ewangeliczna zbudowana jest bardzo podobnie. Też jest mało jedzenia, rozkaz nakarmienia wielu, głos rozsądku tego, który miał rozkaz wykonać i wzmianka o pozostawieniu resztek.

Jakie przesłanie niesie ze sobą ta scena? Głód, nie głód, bieda nie bieda, Bóg, jeśli chce, zawsze może nakarmić tych, którym brakuje jedzenia. Nie dlatego, że ma jakieś ukryte zapasy, ale dlatego, ze jest Panem przyrody. Jej prawa, łącznie z prawem zachowania masy, Jego nie obowiązuje.

A następujący po czytaniu psalm jest pochwała Boga karmiącego swojej stworzenia...

2. Kontekst drugiego czytania Ef 4,1-6

Trzy pierwsze rozdziały listu świętego Pawła do Efezjan to ukazanie Bożego planu zjednoczenia wszystkiego między sobą i z samym Bogiem. Drugie czytania ostatnich niedziel z tego właśnie fragmentu pochodziły. Na początku czwartego rozdziału, który słyszymy tej niedzieli,  Paweł od rozważań bardziej teoretycznych przechodzi do praktyki. Ukazuje konsekwencje, które dla życia chrześcijan ma Boży plan. I pisze:

A zatem zachęcam was ja, więzień w Panu, abyście postępowali w sposób godny powołania, jakim zostaliście wezwani,  z całą pokorą i cichością, z cierpliwością, znosząc siebie nawzajem w miłości. Usiłujcie zachować jedność Ducha dzięki więzi, jaką jest pokój. Jedno jest Ciało i jeden Duch, bo też zostaliście wezwani do jednej nadziei, jaką daje wasze powołanie. Jeden jest Pan, jedna wiara, jeden chrzest. Jeden jest Bóg i Ojciec wszystkich, który [jest i działa] ponad wszystkimi, przez wszystkich i we wszystkich.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg