Rodzinne „szkoły Słowa Bożego”
Spróbujemy przedstawić tutaj pewne sprawy dotyczące modlitwy w świetle kilku wątpliwości, które czasem słyszę z ust „facetów” tych młodszych i tych starszych, a które tyczą się modlitwy lub jej braku w duchowym życiu mężczyzny.
„Głos Słowa: Objawienie”, „Oblicze Słowa: Jezus Chrystus”, „Dom Słowa: Kościół”, „Drogi Słowa: misja” – te cztery rozdziały-obrazy stanowią linię przewodnią orędzia końcowego. Abp Gianfranco Ravasi nazywa go „deklinacją Słowa Bożego” prowadzącą je czterostopniowo od nieskończoności do naszych domów i miast.
Szkoła Słowa Bożego to ćwiczenie osobistego słuchania Słowa Bożego w atmosferze ciszy i skupienia. Cel Szkoły jest więc bardzo prosty: wprowadzić ucznia w praktykę lectio divina; nauczyć młodzież i dorosłych osobistego spotkania z tekstem biblijnym, a przez to wprowadzić w modlitwę i pełnię życia chrześcijańskiego. Inicjatorem Szkoły jest znany włoski biblista - kard. Carlo Maria Martini.
Wiek XX stał się dla katolików wiekiem ponownego odkrycia słowa Bożego - Biblii. Oddanie się słuchaniu Pisma Świętego otwiera nie tylko uszy, ale i serca uczniów na wielkie tajemnice Boże.
Dzisiaj Jezus opowie o skandalicznym – według niektórych z nas – zachowaniu pewnego ojca, wobec swoich dzieci.
Joseph Ratzinger patrzy na Kościół z uwagą, miłością, ale i krytycznie.
Nie kolorowe kanapy, ani słynna latarnia z „Opowieści z Narnii” były powodem odwiedzin głogowskiej szkoły. Głównym pretekstem była Biblia, którą wielu uczniów czyta z zainteresowaniem.
"W jednym i tym samym dniu czcimy męczeństwo dwóch Apostołów. Oni też stanowili jedno."
Szkoła Słowa Bożego 2009/10
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.