Archanioł Michał podnosi w górę miecz.
Chrystus triumfalnie wjeżdża do Jerozolimy.
Otoczony agresywnymi oprawcami Chrystus jest bardzo spokojny. Spogląda w niebo i duchowo łączy się z Ojcem. Stojące w lewym dolnym rogu trzy Marie z obawą i bólem patrzą na krzyż, który przygotowuje jeden z katów, aby zawiesić na nim skazańca.
Maryja, klęcząc, adoruje Dzieciątko. Józef trzyma w ręce zapaloną świecę, mimo że jest jasno.
Ewangelia według św. Marka zaczyna się od chrztu Jezusa w rzece Jordan, a bezpośrednio potem następuje opis kuszenia Zbawiciela na pustyni.
Święci Piotr i Paweł byli apostołami, którzy wywarli największy wpływ na rozwój Kościoła. Współpracowali ze sobą, ale można też podejrzewać, że często zawzięcie dyskutowali, spierając się o różne szczegóły.
To tylko pozornie niewinna zabawa dzieci. Mały św. Jan Chrzciciel podaje małemu Jezusowi szczygła. Ten ptak jest symboliczną zapowiedzią męki Zbawiciela.
Święty Łukasz nie tylko napisał Ewangelię. Według tradycji potrafił również malować.
Jezus po swym chrzcie pościł przez czterdzieści dni na pustyni i był kuszony przez diabła.
To najwiekszy obraz, jaki można zobaczyć w madryckim Muzeum Prado, jednej z najważniejszych galerii na świecie.
Tajemnica może u jednych budzić ciekawość, chcieć poszukiwania, u innych – zniechęcenie, bo droga do jej poznania jest długa.
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Jezusa Chrystusa, Najwyższego i Wiecznego Kapłana roku B, z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.