Będący jak lilie polne i ptaki w powietrzu. Bo przecież On się zatroszczy…
Przypatrzcie się liliom i ptakom. Wspomnijcie na mannę i wodę ze skały. Wie Ojciec czego wam potrzeba…
Jak lilia rośnie, a symbolem jej wzrostu jest otwartość jej kielicha, tak Maryja wzrastała w cieniu słowa Bożego.
Biały kwiat lilii na przestrzeni wieków stał się symbolem nie tylko piękna i miłości, ale również czystości ciała, dziewictwa, i – w szerszym rozumieniu – cnoty, duchowej szlachetności.
Poeci i mistycy raz widzieli w Niej lilię i konwalię, symbole czystości oraz piękna, innym zaś razem miasto warowne albo mur obronny. Maryja od wieków wzywana była jako Ostoja wszystkich wiernych.
Nastał czas sądu, oznajmiony przez trąby, na których grają anioły widoczne poniżej Chrystusa.
Archanioł Gabriel właśnie przyniósł Maryi ważną nowinę. Zapowiedział, że zostanie ona matką Syna Bożego.
tempera na desce, 1393–1399 Muzeum Sztuk Pięknych, Dijon
emalia na blasze, 1553, Luwr, Paryż
Giovanni Battista Tiepolo, „Niepokalane Poczęcie”,olej na płótnie, 1769, Muzeum Prado, Madryt
To, co świat uznaje za słabość – ubóstwo, smutek, cichość, Jezus określa jako źródło prawdziwego szczęścia.
Człowiek myśli, Pan Bóg kry(e)śli. I zrobi po swojemu, czyli lepiej. Dotyczy to także spraw wiary, ewangelizacji, katechezy i innych.
Garść uwag do czytań na XI niedzielę zwykłą roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.