Właściwie tytuł tego filmu mówi nam już wszystko. Biblijny wątek apostoła-zdrajcy rozwinięty został tu w tak absurdalny sposób, że - jak pisał przed laty Zygmunt Kałużyński – „ręce i spodnie opadają”…
Cykl filmów telewizyjnych? Serial? Projekt – jak to się teraz modnie mówi? A może po prostu: dzieło życia?
Lepiej niż oryginalnym być wiernym.
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.