Spojrzał, uczynił mi, okazał moc, rozproszył zarozumiałych, panujących usunął, wywyższył uniżonych...
Miłosierdzie nie pozwala na bycie obojętnym, ale zaprasza do dyspozycyjności wobec bliźnich.
Zdolność jego rozpoznania jest ogromną potrzebą wszystkich czasów.
Trzeba bardzo dobrze się przyjrzeć, by dostrzec na tym obrazie niewielkie sylwetki bohaterów ewangelicznej przypowieści o miłosiernym Samarytaninie.
Aby opowiadać bliskim o mocy Boga, trzeba się czasami potknąć o własną niemoc.
Ojciec posyła swojego umiłowanego Syna, by nas zbawić. To z Jego łaski otrzymujemy wszystko, w tym również nowe życie. On winien być naszym największym skarbem.
Biblia ma „cielesną" koncepcję człowieka, w najbardziej duchowym sensie tego słowa.
Bóg nie jest sprawcą grzechu, ale sprawcą poznania grzechu przez człowieka.
Człowiek pokorny uznaje, że nie jest w stanie, bez Bożej pomocy, zmazać swoich grzechów.
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.