Jest to fragment książki EWANGELIE z komentarzem duszpasterskim :. Wydawnictwa WAM
Nr 1
Każda religia szuka, oczekuje zbawienia lub je obiecuje. Autor czwartej Ewangelii stwierdza, że wszystkie te oczekiwania Bóg wypełnił w Jezusie Chrystusie. Tę prawdę wyraża on językiem symbolicznym mającym charakter powszechny, tzn. posługuje się podobnymi obrazami i symbolami, wyobrażeniami i pojęciami, które funkcjonują w innych religiach i systemach filozoficznych. Jeżeli zatem spotykamy te same pojęcia, słowa czy symbole zarówno w czwartej Ewangelii, jak i w innych religiach lub filozofiach, to stwierdzamy pomiędzy nimi a nią tylko punkty styczne, a nie zapożyczenia czy zależności Ewangelii od tych systemów filozoficznych. I tak np:
Nr 2
Niektórzy twierdzą, że Ewangelia albo była popularna w grupach heretyckich, albo wykorzystywana przez gnostyków. Dlatego poddano ją badaniom, po których, oczyszczona z błędów, została uznana za pochodzącą od Apostołów. Najgorliwszy jej obrońca, św. Ireneusz, który włączył ją do Kanonu, twierdzi, że została napisana w Efezie przez „umiłowanego ucznia" imieniem Jan pod koniec życia.
Niektórzy przytaczaj ą dodatkowy, wewnętrzny argument przeciw autorstwu Jana, syna Zebedeusza: autor rozdziału 21, jak się wydaje, nie utożsamia „umiłowanego ucznia", będącego źródłem tradycji Janowej, z Janem, synem Zebedeusza. A to dlatego, że w J 21,2 mówi o „synach Zebedeusza", natomiast w J 21,7.20 o „umiłowanym uczniu". W innych fragmentach Ewangelia wydaje się oddzielać Dwunastu od pozostałych uczniów Pana, wśród których był „umiłowany uczeń".
Inna trudność, na jaką napotyka hipoteza utożsamiająca Jana, syna Zebedeusza, z autorem Ewangelii, to: Mk 10,39 - obaj bracia zginą śmiercią męczeńską. Natomiast według J 21, 20-23 - „umiłowany uczeń" nie poniesie śmierci męczeńskiej.
Nr 3
Informację o autorstwie Ewangelii św. Ireneusz otrzymał jako dziecko od Polikarpa, biskupa Smyrny (+ 156) - dlatego nie powinna dziwić ta nieścisłość. Ewangelia jest owocem spisywania tradycji Janowych przez wspólnoty Janowe lub „szkołę Janową", którą tworzyli uczniowie „umiłowanego ucznia" i nauczyciele Kościołów Janowych. Ponieważ cechuje się ona jednością literacką i spójną perspektywą narracyjną, jedni przyjmują hipotezę, że za konstrukcję narracyjną Ewangelii była odpowiedzialna jedna osoba. Drudzy tę hipotezę odrzucają- powołując się na fakt odkrycia znaczenia dziejów wiary wspólnoty dla kształtowania się tradycji Janowej.
Nie jest ona jednak utworem heretyckim, przykrywką „chrzczącą" niechrześcijański mit o odkupicielu ani doketycznym wizerunkiem Jezusa, niebieskiego Chrystusa.
Nr 4
Oblicza ich miały taki wygląd: Każda z czterech istot miała z prawej strony oblicze człowieka i oblicze lwa, z lewej zaś strony każda z czterech miała oblicze wołu i oblicze orła. (Ez 1,10)
Zwierzę pierwsze podobne do lwa,
Zwierzę drugie podobne do wołu,
Zwierzę trzecie mające twarz jak gdyby ludzką,
Zwierzę czwarte podobne do orła w locie. (Ap 4, 7)
Nr 5
W czasie wykopalisk, prowadzonych w roku 1871 przez architekta Maussa i kontynuowanych później, wydobyto na światło dzienne ruiny starożytnej sadzawki. W czasach Jezusa otaczały ją cztery wspaniałe portyki. Piąty wznosił się na murze, dziś jeszcze częściowo widocznym, który dzielił sadzawkę na dwa zbiorniki. Sadzawka zajmowała powierzchnię ok. 120 x 60 m. Liczni chorzy i kalecy znajdowali tu schronienie w ciągu dnia.
Sadzawkę Owczą wspomina już w roku 333 Pielgrzym z Bordeaux. Również słynny zwój miedziany znaleziony w trzeciej grocie Qumran (3Q 15) - powstał w latach 35-65 po Chr. - potwierdza istnienie tej sadzawki.
Podobnie można potwierdzić istnienie sadzawki Siloam (J 9,7.11; por. Łk 13, 4). I ona jest wspomniana w słynnym zwoju miedzianym z Qumran.
Chociaż archeologowie nie odkryli dotychczas śladów sadzawki z czasów Jezusa, to jednak odkryto resztki sadzawki na tym miejscu z późniejszych czasów.
Nr 6
Z upadkiem Jerozolimy i zburzeniem świątyni judaizm utracił swoje widzialne centrum. A jednak przetrwał tę straszliwą klęskę. Razem ze świątynią zniknęli z powierzchni ziemi saduceusze i stan kapłański, ale na arenie pozostali faryzeusze i uczeni w Piśmie. To oni rozpoczęli dzieło odnowy: zakładali nowe gminy i synagogi, w których przetrwały pewne elementy kultu ze świątyni. Rabini, którzy byli przeciwni powstaniu, zebrali się w miejscowości Jamnia (Jabne).
Pod przewodnictwem Gamaliela II utworzył się nowy Sanhedryn złożony z 72 członków, samych uczonych w Piśmie. Sytuacja była analogiczna do niewoli babilońskiej: naród pozostał bez świątyni, bez kierownictwa politycznego i duchowego, pozostało mu tylko Pismo św. Około roku 100 po Chr. ustalono ostateczny kanon Pisma św.: Prawo, Prorocy i Pisma - był to tzw. kanon palestyński w odróżnieniu od greckiego, bez ksiąg deuterokanonicznych.
Do najważniejszej modlitwy judaizmu „Szemoneh Esreh" (berakoth), składającej się z 18 błogosławieństw, dodano prośbę, która właściwie jest przekleństwem skierowanym przeciw „Nazarejczykom" i odszczepieńcom, czyli chrześcijanom, zwłaszcza żydowskiego pochodzenia. Ta prośba-przekleństwo brzmiała następująco:
Odszczepieńcom nie daj żadnej nadziei. Zdruzgotaj
rychło za naszych dni dumne i wyniosłe królestwo.
A Nazarejczycy i odszczepieńcy niech nagle zginą.
Powinni oni być wykreśleni z Księgi Życia.
Nie godzi się bowiem, aby byli wpisani razem ze
sprawiedliwymi. Błogosławiony bądź Nieśmiertelny Boże,
który niszczysz zuchwalców.
Tak został ostatecznie przypieczętowany rozłam między synagogą a Kościołem. Judaizm skoncentrował się wokół Prawa Mojżeszowego. Zaczęto zbierać komentarze uczonych w Piśmie i w ten sposób powstał Talmud palestyński (I-IV w.) i babiloński (I-V w.). Zrodził się judaizm talmudyczny.
Nr 7
Te fakty nie mogą być źródłem wrogości wobec dzisiejszego narodu żydowskiego. Oprócz argumentów przytoczonych wyżej (zob.: tekst nr 6), trzeba wspomnieć dokument Papieskiej Komisji Biblijnej z roku 2001 pt. Naród żydowski i jego Święte Pisma w Biblii chrześcijańskiej. Czytamy w nim m.in.: „W Nowym Testamencie zarzuty skierowane do Żydów nie są ani częstsze, ani mocniejsze niż oskarżenia skierowane do Żydów w Prawie i u Proroków. Nie powinny zatem służyć odtąd za podstawę antyjudaizmu. Wykorzystywanie ich w tym celu sprzeciwia się ogólnej orientacji Nowego Testamentu. Prawdziwy antyjudaizm, tzn. postawa pogardy, wrogości i prześladowania Żydów jako Żydów nie istnieje w żadnym tekście Nowego Testamentu i jest nie do pogodzenia z nauką Nowego Testamentu".
Nr 8
Już w pierwszym rozdziale Ewangelii uderza wielość tytułów, imion, nazw i określeń podających mesjańskie funkcje Jezusa:
Słowo – 1,1.14
Bóg – 1,1c. 18b
życie i światłość - 1, 4.5.9
Jednorodzony – 1,14d. 18B
Baranek Boży – 1,29.36
Syn Boży – 1,34.49
Mesjasz – 1,41.45
Król Izraela – 1,49
Syn Człowieczy – 1,51
Ten, który po mnie idzie,
przewyższył mnie godnością - 1,15.27.30
Był wcześniej ode mnie - 1,15.30
W łonie Ojca - 1,18
Ten, który chrzci Duchem Świętym - 1,33
Rabbi - Nauczyciel – 1,38.49
Zwróć uwagę nie tylko na takie tytuły, jak: prorok (J 6, 14; 7, 40.52), Pan -Kyrios (J 6, 34.68; 13, 6.9), samookreślenie Ja Jestem (J 8, 24.28.58; 13, 19), ale również na obrazy i symbole, które Jezus odnosi do siebie: chleb, światło, pasterz, brama, droga, zmartwychwstanie i życie, prawdziwy krzew winny itd.
Nagromadzenie w jednym rozdziale tylu tytułów nasuwa pytanie: czy przypadkiem ich źródłem nie była liturgia i jaką one zawieraj ą myśl teologiczną? Na przykład: czy nie zostały one tak ułożone, aby na początku było Słowo (J 1,1), a na końcu Syn Człowieczy (J 1,51)?
Czytaj całą Ewangelię, zwracając uwagę na tytuły i funkcje Jezusa - następnie wypisz je na kartce i rozważ: kim On jest dla Ciebie. Por. Komentarz: wprowadzenie do J 2, 1 - 4, 54.
Tych imion Jezusa, tytułów i określeń, jakie znajdują się w całym Piśmie św., jest tak wiele, że można z nich ułożyć litanię:
Kyrie eleison, Chryste eleison, Kyrie eleison.
Chryste, usłysz nas, Chryste, wysłuchaj nas.
Jezu, Synu Boży
Jezu, Synu Człowieczy
Jezu, Chrystusie i Synu Boga Żywego
Jezu, Synu Abrahama i Dawida
Jezu, nasz mistrzu i nauczycielu
Jezu, odblasku Ojca
Jezu, wiekuista światłości
Jezu, wielki proroku
Jezu, królu chwały
Jezu, Święty Boży
Jezu, Zbawicielu nasz
Jezu, Oblubieńcze Kościoła
Jezu, przybrany synu Józefa
Jezu, Synu Maryi
Jezu, kamieniu odrzucony przez budujących
Jezu, Boże przychodzący
Jezu, który przyszedłeś, przychodzisz i przyjdziesz
Jezu, Baranku Boży
Jezu, Sługo Pański
Jezu, Sędzio żywych i umarłych
Jezu, błogosławiony i jedyny Władco
Jezu, Dawco życia
Jezu, jedyny sprawiedliwy
Jezu, jedynie święty
Jezu, obrazie Boga
Jezu, pierworodny między wielu braćmi
Jezu, pierworodny wobec każdego stworzenia
Jezu, drugi i ostami Adamie
Jezu, człowieku z nieba
Jezu, głowo Kościoła
Jezu, początku wszystkiego
Jezu, jedyny Pośredniku
Jezu, mądrości i mocy Boża
Jezu, nasza Pascho
Jezu, Baranku paschalny
Jezu, najwyższy Kapłanie
Jezu, Przewodniku zbawienia i wiary
Jezu, apostole i arcykapłanie naszego wyznania
Jezu, odblasku chwały Boga
Jezu, odbicie Jego istoty
Jezu, poprzedniku wyprzedzający nas do nieba
Jezu, pasterzu i stróżu naszych dusz
Jezu, Jednorodzony Boże
Jezu, słowo życia
Jezu, prawdziwy Boże
Jezu, życie wieczne
Jezu, rzeczniku i obrońco wobec Ojca
Jezu, wierny i prawdomówny świadku
Jezu, pierworodny pośród umarłych
Jezu, władco królów ziemi
Jezu, królu królów i panie panujących
Jezu, lwie z pokolenia Judy
Jezu, gwiazdo świecąca, poranna
Jezu, prawdomówny
Jezu, mający klucze Dawida
Jezu, początku stworzenia Bożego
Jezu, mający nieśmiertelność
Jezu, zamieszkujący światłość niedostępną
Jezu, wzięty do nieba
Jezu, pierwszy i ostatni, alfa i omega
Jezu, początku i końcu
Jezu, dziedzicu wszystkich rzeczy
Jezu, nadziejo nasza
Jezu, który nas miłujesz
Jezu, który przez swoją krew uwolniłeś nas od naszych grzechów
Jezu, nadchodzący w obłokach
Jezu, usłysz nas
Jezu, wysłuchaj nas
Jezus, zmiłuj się nad nami!
Modlitwa
Jezu wszechmogący, cierpliwy, posłuszny, cichy i pokorny sercem, ukaż nam moc Twego imienia. Jezu, Ojcze ubogich, chwało Twoich wiernych, dobry pasterzu, prawdziwa światłości, nieskończona mądrości, niezmierzona dobroci i życie nasze, ożyw i umocnij naszą wiarę, którą wyznaliśmy, zwracając się do Ciebie przedziwnymi imionami, które nam objawiłeś.
Nr 9
Istotnym elementem chrystologii Ewangelii jest Jezus jako odwieczne Słowo i Syn Boży, który zstępuje z nieba na ziemię, aby zbawić ludzi i razem z nimi powrócić do nieba (por. komentarz do J 1,1-18 i 1, 19-12,50). Niektórzy znawcy religii starożytnych uważają, że ten schemat został zapożyczony z gnostyckiego mitu o zbawieniu lub zbawcy. Według tego mitu „pierwotny (pierwszy) człowiek" stał się zbawicielem po swoim upadku w materię - lub po swoim rozkładzie na poszczególne elementy świata. To zbawienie miało polegać na ponownym pozbieraniu, zjednoczeniu swwszystkich elementów-członków i powrocie do świata boskiego, do swojej samotni. W tej drodze powrotnej włącza - współzbawia - również innych ludzi. Mit ten znajduje się w pismach gnostyckich, a przede wszystkim w późniejszych pismach manichejskich, korzeniami swymi zaś sięga starożytnych mitów irańskich.
Schemat Janowej chrystologii nie mógł być zaczerpnięty z powyższych pism -ale problem leży w czym innym: czy nie można chrystologii Janowej uważać za odpowiedź na wyobrażenia i dążenia ludzi, którzy na różnych drogach, po omacku, szukali prawdy i zbawienia.
Nr 10
Egzegeci dyskutują- czy forma absolutna wywodzi się z Wj, czy raczej z pism prorockich, zwłaszcza z Deutero-Izajasza (Iz 41,4; 43,10.13;45,18; 46,4; 48, 12). W tych tekstach występuje sformułowanie Ja nim jestem i Ja jestem Pan (ego eimi) - w sensie: tylko Ja istnieję i nie ma innego Pana czy Boga.
Egzegeci nie są zgodni również co do samej wymowy i treści, jaka jest zawarta w poszczególnych tekstach, w których występuje formuła Ja Jestem, zwłaszcza gdy chodzi o jej formę absolutną. Uważają oni np., że Jezus nie objawia swojej tożsamości z Bogiem, ale objawia Boga, swego Ojca, i utożsamia swoje zadanie -posłannictwo z Bożą wolą (J 8, 24.28). Jezus mówi: „patrzcie na Mnie" nie dlatego, że jestem tożsamy z Ojcem, lecz patrzcie na Mnie, bo Ja jestem Tym, na którego patrząc zobaczycie Ojca, gdyż ja udzielam poznania Go (J 1,18). Pytamy: dlaczego w tej absolutnej formie samoobjawienia się nie może być wyrażona tożsamość Jezusa z Bogiem, skoro Jezus wyraźnie się z Nim utożsamia: „Ja i Ojciec jedno jesteśmy" (J 10, 30).
Nr 11
Objawienie imienia Jahwe nastąpiło w czasie, gdy potomkowie Abrahama byli niewolnikami w Egipcie, a Mojżesz przebywał w krainie Madian jako uciekinier. Znalazł się tam dlatego, że sam chciał pokierować losami niewolników. Doznał porażki i zmuszony został do ucieczki.
Pytając Boga o imię, Mojżesz otrzymał następującą odpowiedź: „Jam jest, którym jest" (Wj 3,14). Mówiąc o Bogu, Izraelici posługiwali się wyrażeniem Jahwe, tzn. ON JEST. To nie pusta forma gramatyczna, lecz imię Boga - zawierające głęboką treść teologiczną.
Zawarty w tym imieniu czasownik hajah nie oznacza tylko statycznego i biernego istnienia: być, istnieć. Czasownik ten ma znaczenie dynamiczne: stać się, okazać się, być czynnym, potężnym, być żywym, być z kimś, poprzez czyny dać poznać swoją żywotność, moc i siłę. I dlatego Jahwe należy przetłumaczyć: on jest potężny, działający, żywy, obecny.
Ten, kto wymawia słowo Jahwe, chce przez nie wyrazić wydarzenie, które przeżył z taką intensywnością, że dla niego następująca rzecz jest oczywista:
„on ukazał się tak bardzo żywym i działającym, że nie ma żadnej wątpliwości, iż w dalszym ciągu będzie działał i wykazywał swą żywotność".
W odniesieniu do Boga imię Jahwe oznacza:
Ja jestem i będę z tobą i pośród ciebie
jako twój Bóg, który pomaga i zbawia,
który darzy życiem i wolnością,
cokolwiek się stanie.
Nr 12
Więzy łączące Boga z tymi, których zbawia, są bardzo silne i głębokie - Bóg kocha prawdziwie. Tę miłość do swego narodu wybranego
- prorocy przedstawili za pomocą obrazu małżeństwa - czy raczej miłości oblubieńczej,
- która swoje ukoronowanie znalazła w Pieśni nad Pieśniami,
- a swe wypełnienie w Nowym Testamencie (Mt 9, 15; 22, 2; 25, 1; J 2, 1-11; 3, 28-30; 2 Kor 11, 2; Ef 5, 31-32; Ap 3, 19-20; 19, 6-9).
Ozeasz jako pierwszy z niezrównaną odwagą i śmiałością nakreślił stosunek Boga do Izraela na podobieństwo Oblubieńca i Oblubienicy. Poza krótkim czasem wierności w czasie wędrówki przez pustynię, Izrael zdradzał swego Boga. Bóg jednak stale zabiegał o miłość wzajemną: „Miłości pragnę, nie krwawej ofiary, poznania Boga bardziej niż całopalenia" (Oz 6, 6).
Jahwe jest Bogiem zazdrosnym, domaga się od wierzących weń serca niepodzielnego, dlatego kara za zdradę jest nieunikniona. Ale nawet wtedy, gdy karze, czyni to z miłości, aby ratować. Upokorzony Izrael wspomni czas swej wierności Bogu, a On z powrotem przygarnie pokutujący naród, obdarzając go szczęściem i pokojem. Temat ten - poza Ozeaszem - podejmują również inni prorocy (Oz 2, 16-24; Deutero-Izajasz rozdz. 40 - 66, zwłaszcza 54, 4-10; 61, 10-11; Ez rozdz. 16 i 23;Jr rozdz. 2 i 3).
Porocy mówią o Bogu jako Oblubieńcu, a o narodzie wybranym jako Oblubienicy, która po wielu latach niewierności powraca do łaski. Bezgraniczne miłosierdzie Boga sprawia, że ten powrót ma blask i świeżość pierwszej miłości i radość zaślubin (Iz 54, 4-10).
Wyidealizowana postać Oblubienicy, jaką nakreślił autor Pnp, nie tyle przypomina historyczny naród izraelski, ile raczej Izrael z eschatologicznych i mesjańskich wizji proroków, a więc Izrael z Nowego Testamentu, czyli Kościół. Byłaby zatem Pnp szczytem Objawienia Starego Testamentu, jakby złotą klamrą spinającą oba Testamenty w jedno Misterium Miłości.
Wszystkich tych symboli i obrazów ani w Starym, ani w Nowym Testamencie, nie należy rozumieć naturalistycznie, ale alegorycznie. Ich treścią bowiem nie jest ludzkie małżeństwo ani historyczne, ani idealne. Pnp zakłada pierwotną czystość miłości oblubieńczej i małżeńskiej, ponieważ jest symbolem wzajemnej miłości Chrystusa i Kościoła. Oblubieniec z Pnp, jako symbol Boga, nie wykazuje żadnej niedoskonałości i rozwoju, w przeciwieństwie do Oblubienicy, która ma słabości, a jej miłość dojrzewa. W porównaniu z teologią nawrócenia u proroków, Pnp bardziej podkreśla osobisty wysiłek człowieka i współpracę z łaską.
Ich teksty można właściwie zrozumieć tylko w świetle trzech faktów:
Według katolickiej tradycji, ta miłość oblubieńcza, która jest opisana na kartach Pisma św., realizuje się na różnych płaszczyznach:
To właśnie Misterium Miłości pomiędzy Bogiem a człowiekiem rozwinie chrześcijańska mistyka, np. w dziełach takich świętych, jak obie Teresy, Jan od Krzyża, s. Faustyna czy kandydatka na ołtarze s. Leonia Nastał ze Zgromadzenia Sióstr Służebniczek NMP NP
Nr 13
W opowiadaniu o Samarytance (J 4, 1-42) możemy np. wyodrębnić trzy tematy:
Temat nowego kultu w Duchu i prawdzie odnajdujemy w znaku oczyszczenia świątyni (J 2, 13-22): Chrystus przezwycięża dotychczasowy kult i sam objawia się jako nowa świątynia (J 2, 19-22).
Wszystkie te tematy - na różny sposób rozwijane w powyższych tekstach - nie przesłaniają postaci samego Jezusa. W każdym opowiadaniu jaśnieje On z nową mocą i jasnością, a zawsze w łączności z Ojcem. Spróbuj sam odnaleźć te relacje Jezusa z Ojcem i Duchem Świętym w całej Ewangelii.
Podobnie uzdrowienie niewidomego od urodzenia (J 9,1-41): cała symbolika tego cudu odnosi się do Jezusa jako światłości świata. Zwróć uwagę, że Jezus dokonuje tego cudu po długiej mowie, w której sam nazwał siebie „światłością świata" (J 8, 12). Ale ta symbolika światła jest otwarta również na sakrament chrztu -Ojcowie Kościoła uważali ten cud za źródło dawnych rytów chrzcielnych: jak dotykanie oczu i uszu, słowo effatha - otwórz się. Wczesne obrazy w katakumbach łączą jednoznacznie ten cud z chrztem, a liturgia przygotowująca katechumenów do chrztu zawiera czytania wzięte właśnie z J 9, 1-41. Spróbuj sam odnaleźć w tej Ewangelii tematy teologiczne związane z poszczególnymi tekstami.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |