Do zobaczenia w niebie

Garść uwag do czytań na V niedzielę wielkanocną roku A z cyklu „Biblijne konteksty”.

A następujący po czytaniu psalm responsoryjny (Ps 33) to pieśń dziękczynienia Bogu za opiekę w codziennych sprawach: „Oczy Pana zwrócone na bogobojnych, na tych, którzy czekają na Jego łaskę, aby ocalił ich życie od śmierci i żywił ich w czasie głodu”.

2. Kontekst drugiego czytania 1 P 2,4-9

Dziwne, prawda? Czytany przed tygodniem fragment pierwszego listu św. Piotra pochodził z dalszej jego części (2, 20b–25). Teraz w lekturze listu lekko się cofamy. Celowość doboru tego konkretnego tekstu rzuca się w oczy. I warto przypomnieć: ta część listu św. Piotra ogniskuje się wokół tematu nowości. Zostaliście odkupieni, staliście się przez Chrystusa nowi, więc żyjcie jak ludzie nowi.

Zbliżając się do Pana, który jest żywym kamieniem, odrzuconym wprawdzie przez ludzi, ale u Boga wybranym i drogocennym, wy również, niby żywe kamienie, jesteście budowani jako duchowa świątynia, by stanowić święte kapłaństwo, dla składania duchowych ofiar, przyjemnych Bogu przez Jezusa Chrystusa. To bowiem zawiera się w Piśmie: „Oto kładę na Syjonie kamień węgielny, wybrany, drogocenny, a kto wierzy w niego, na pewno nie zostanie zawiedziony”.

Wam zatem, którzy wierzycie, cześć. Dla tych zaś, co nie wierzą, właśnie ten kamień, który odrzucili budowniczowie, stał się głowicą węgła – i kamieniem upadku, i skałą zgorszenia. Ci, nieposłuszni słowu, upadają, do czego zresztą są przeznaczeni.

Wy zaś jesteście wybranym plemieniem, królewskim kapłaństwem, świętym narodem, ludem Bogu na własność przeznaczonym, abyście ogłaszali dzieła potęgi Tego, który was wezwał z ciemności do przedziwnego swojego światła.


Co w tym tekście rzuca się w oczy?

  • Jezus jest tu nazwany „kamieniem węgielnym” nowej budowli, duchowej świątyni. Odrzuconym wprawdzie przez tych,  którzy czują się ludem Przymierza, Boża budowlą na ziemi, czyli przez Żydów, ale w oczach Bożych drogocennym kamieniem, który staje się początkiem nowej świątyni, Kościoła. Kamieniami tworzącymi tę nową budowlę stają się wszyscy, którzy wierzą w Chrystusa. Trzeba koniecznie podkreślić: widać w tym wyraźnie, że Piotr ma świadomość, iż Bóg chce Kościoła. Że nie jest on wymysłem ludzi, którzy mieli być tylko luźną wspólnota wierzących.
     
  • Jezus – drogocenny kamień węgielny Kościoła staje się jednocześnie kamieniem upadku, skałą zgorszenia (nie świętego oburzenia, tylko stania się gorszymi) tych, którzy Go odrzucają. Piotrowi chodzi pewnie głównie o Żydów, którzy nie przyjmują Jezusa a trwają w Starym Przymierzu (dokładniej: w tym, co zrobili ze Starym Przymierzem). Przypomina się  Mateuszowa przypowieść o przewrotnych rolnikach: „Królestwo Boże będzie wam zabrane”. Zabrane im zostanie i to, co wydawało im się, że mają.

    Intryguje w tym kontekście stwierdzenie: „Ci, nieposłuszni słowu, upadają, do czego zresztą są przeznaczeni”. Jak to? Ludzie przeznaczeni do upadku? Predestynacja? To raczej przeznaczenie do upadku pewnej koncepcji. Koncepcji relacji Boga z człowiekiem poprzez Naród Wybrany, Izraela. Koncepcji już przestarzałej. Ci którzy przyjmą nową koncepcję, zwiążą się z Nowym Ludem, nie upadną...
«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama