Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Wiele argumentów przemawia za tym, że św. Łukasz chciał napisać dzieło historyczne.
Według pisarzy Nowego Testamentu Jezus od samego początku jest Zbawcą. Jest nim, gdyż przyniósł światu wiele darów. Czynem niebieskiego Zbawcy jest przekształcanie cielesno-ziemskiej egzystencji człowieka w życie niebieskiej chwały, mocą wszechogarniającej potęgi Chrystusa (Flp 3,20). „Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, lecz żeby służyć i dać swoje życie jako okup za wielu” (Mk 10,45). W tych słowach kryje się cała nauka o zbawieniu (soteriologia). Jezus mówi o oddaniu życia; dzieje się to poprzez służbę przepowiadania i uzdrawiania, a w końcu dokona się to poprzez Jego śmierć. Jezus jest świadom tego, że przynosi zbawienie. Jednak Jego misja ujawnia się nie tylko w działaniu, lecz także w Jego wypowiedziach. Dlatego Jego świadectwo o samym sobie jest częścią Dobrej Nowiny.
Św. Łukasz, który był uczniem św. Pawła i pisał do tych samych chrześcijan, do których przemawiał Apostoł Narodów, ukazuje również Jezusa jako Zbawcę. Czyni to już w opisie dziecięctwa, kiedy uwydatnia przyszłą rolę Dziecka jako Zbawiciela. Jest On nazywany Synem Dawida, Mesjaszem, Panem i Zbawicielem. Jest nim jednak przede wszystkim ze względu na to, czego dokona w czasie publicznej działalności (Łk 4,18). Już na początku działalności Chrystus mówi uczniom Jana Chrzciciela o znakach zbawienia: „Idźcie i donieście Janowi to, coście widzieli i słyszeli: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni i głusi słyszą; umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię” (Łk 7,22). Wszystkie te znaki wskazują na jedno: naprawdę nadszedł „czas pomyślny [...] dzień zbawienia” (2 Kor 6,2), czas Bożej łaski i przychylności.
Całą działalność Jezusa znamionowało zrozumienie dla człowieka, przebaczenie i miłosierne współczucie, a wszystko to wypływało z niezwykłej Jego wrażliwości. Celem Jego życia i działalności było udzielenie zbawienia. Przyszedł na ziemię po to, by ratować to, co zginęło (Łk 9,56; 19,10), by zbawić świat, a nie potępiać go (J 3,17; 12,47). Jeżeli przemawiał, to w tym celu, żeby zbawić człowieka (J 5,34). Jest tym, którego ostateczną misją było posłannictwo zbawienia i wybaczania wszystkim (Łk 24,46-47).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |