3. Nowi współpracownicy: Sopater, Arystarch, Sekundus, Gajus, Tychik i Trofim

Tradycyjnie już - od I Niedzieli Adwentu zapraszamy do aktywnego udziału w kolejnej edycji Szkoły Słowa Bożego, którą prowadzi ks. Jan Kochel. Zachęcamy do dzielenia się swoimi rozważaniami, modlitwami i "dobrymi nowinami", które można przysyłać na adres redakcji.

Całą drogę formacji Łukasz opisuje jako naśladowanie drogi Jezusa (por. Łk 4,18.43). Zanim uda się w drogę do Jerozolimy (Łk 9,51), najpierw uświadamia otaczającym Go rzeszom słuchaczy, co to znaczy „iść Jego śladem”. Trzeba zauważyć, że jest to pouczenie skierowane do wszystkich. Jezusowe wymagania są wielkie, ale nie ograniczają się tylko do niektórych spośród Jego naśladowców. Aby iść za Nim nie wystarczy wyznanie prawdziwej wiary w Chrystusa Pana; trzeba jednocześnie wyrzec się własnej przeszłości, egoizmu w realizacji swych programów. Współpraca z Bożym planem zbawienia wymaga od ucznia, aby „co dnia brał swój własny krzyż” (Łk 9,23; 14,27).
Podobnie przedstawia się formacja, którą Apostoł proponuje swoim uczniom i towarzyszom podróż misyjnych. Paweł – na wzór Jezusa – na modlitwie dokonywał rozeznawania charyzmatów swoich współpracowników. Każdego z nich osobiście przywołał i wybierał, znał każdego po imieniu, potrafił też precyzyjnie określić cechy i przymioty ich charakteru. Osobiście lub poprzez innych zabiegał o ich sprawy, interesował się ich problemami, stawał w obronie. Byli mu bliscy jak członkowie własnej rodziny. W takiej relacji „mistrz – uczeń; ojciec – syn/dziecko” formowali się pierwsi ewangelizatorzy i nauczyciele wiary. Być uczniem Pawła oznacza żyć w ścisłej relacji z Jezusem, iść po Jego śladach, przyjmować Go jako Mistrza i Przewodnika (gr. epistates).
Dojrzałym owocem formacji uczniów jest ich misja ewangelizacyjna w świecie. W centrum kerygmatu staje „sprawa Jezusa z Nazaretu” (Dz 10,38). „Innej Ewangelii nie ma” (Ga 1,7). Ewangelizować oznacza bowiem głosić Dobrą Nowinę słowem i czynem, urzeczywistnić przesłanie Jezusa Chrystusa tak, aby każdy, kto tego pragnie mógł zrozumieć Jego Ewangelię w jej najbardziej autentycznej formie i rozważyć jej treść do głębi, czyli „przekonać się o całkowitej pewności nauk, którym [mu] udzielono” (Łk 1,4). Potem pozostaje tylko podjęcie osobistej decyzji: przyjąć Ewangelię, by nią żyć, czy odrzucić?

W kontekście skutecznych misji Apostoła narodów warto pytać o cele i zadania współczesnej, nowej czy ponownej ewangelizacji:

  • Formacja uczniów prowadzi do posługi ewangelizacyjnej wobec świata: „kto przyjął Ewangelię, z kolei ewangelizuje innych. To jest (…) probierzem ewangelizacji. Bo nie można pojąć, żeby ktoś przyjął Słowo i poświęcił się Królestwu, a równocześnie nie stał się jego świadkiem i głosicielem” (EN 24). Jaka jest świadomość ewangelizacyjna współczesnych chrześcijan ochrzczonych, członków Kościoła, czyli posłanych „idźcie i głoście – czyniąc uczniów”?

  • Formacja głosicieli Ewangelii domaga się radykalnych decyzji. Piotr „zostawił wszystko i poszedł za Nim” (5,11), podobnie Lewi „zostawił wszystko, wstał i z Nim poszedł” (5,28), bo „ktokolwiek przykłada rękę do pługa, a wstecz się ogląda, nie nadaje się do królestwa Bożego” (9,62). Uczeń musi być gotowy zostawić wszystko. Czy możliwy jest dzisiaj taki radykalizm ewangeliczny, który jest warunkiem skuteczności przepowiadania?

  • Jezus zapewnia uczniów: „Nie zostawię was sierotami” (J 14,18). Uczeń powinien wiedzieć, że gdy idzie za Jezusem, jego życie jest w rękach Ojca. Autentyczna formacja chrześcijańska przygotowuje do zażyłości z Jezusem i z Ojcem w Duchu Świętym (por. J 16,25-33; 17,1-26; Ct 5-6). Na ile współcześni katecheci, nauczyciele i wychowawcy korzystają ze stałej formacji ludzkiej, intelektualnej i duchowej?


  • Dodaj :.własne pytania do refleksji dla innych uczestników.

    MÓDL SIĘ!

    Dziękujemy Ci, Panie, bo Twoje królestwo przyszło, Ty przyszedłeś, Ty jesteś Królestwem. Słowami Pisma Świętego wielbimy Cię, Panie, i błogosławimy Cię, bo wyrwałeś nas ze stanu niewoli i przeniosłeś nas do stanu wolności króle­stwa (por. Ef 2,15). Wielbimy Cię i oddajemy Ci chwałę, bo przeniosłeś nas z ciemności do cudownego Twego światła (por. 1 P 2,9), ze śmierci grzechu do życia jako dzieci Boże. od naszego bycia niewolnikami do czucia się członkami rodziny naszego Ojca w niebie (por. Ef 2,19). Wielbimy Cię i błogosławimy, bo nie tylko ogłosiłeś kró­lestwo, ale je ustanowiłeś przez Twoją śmierć i zmartwych­wstanie - śmierć, zmartwychwstanie i życie, które są obecne dla nas, teraz i zawsze, w każdej Eucharystii. Dziękujemy Ci, Panie, że przez Eucharystię Twoje królestwo staje się dla nas dotykalne i w adoracji eucharystycznej możemy do­świadczyć jego owoców.
    Tych, którzy przed nami zostali porwani przez radość kró­lestwa, nade wszystko Twoich pierwszych uczniów - Piotra, Jakuba, Jana, Andrzeja [Pawła] - Maryję Przenajświętszą, pierwszych chrześcijan – wszystkich męczenników aż po tych współczes­nych prosimy, by nam pomogli żyć ich entuzjazmem, tą „ekstazą" królestwa pozwalającą nam zrozumieć surowość, wymogi i wzniosłość [nauki skierowa­nej] do ludzi, którzy naprawdę chcą wejść do królestwa Bożego i przeżywać jego piękno, pokój i radość.


    kard. C. M. Martini



    Dodaj :.własną modlitwę zrodzoną ze spotkania z żywym Słowem.

    ŻYJ SŁOWEM!

    Na Synod Biskupów nt. Słowa Boże w życiu i misji Kościoła zaproszone zostały także osoby świeckie, m.in. Maria Voce – liderka Ruchu Focolari, prof. Andrea Ricardi, założyciel Wspólnoty św. Idziego czy Ewa Kusz, przewodnicząca Światowej Konferencji Instytutów Świeckich. Audytorka z Polski zaapelowała do ojców synodalnych o większe zaufanie do świeckich, by „wspólnie znajdować coraz bardziej adekwatny sposób głoszenia Słowa Bożego współczesnym”. Powiedziała ona ponadto: „Jeśli chcemy, aby wierni słuchali Słowa Bożego, najpierw ci, którzy je głoszą powinni przyjąć postawę słuchania – słuchania Boga, ale również drugiego człowieka” (14. 10. 2008). Tak więc zarówno w formacji seminaryjnej przyszłych księży, jak też w przygotowaniu świeckich ewangelizatorów należy poświęcić czas nie tylko na intelektualne poznawanie Pisma Świętego, ale również na praktyczne uczenie się słuchania słowa Bożego. Głoszenie Słowa Bożego przez świeckich często dokonuje się „nie słowem, ale świadectwem codziennego życia”. Dopiero potem niektórzy z nich stają się animatorami różnych grup biblijnych w parafii lub w innych środowiskach.

    Dodaj :.twój dobry czyn, który zrodził się ze Słowa

    «« | « | 1 | 2 | » | »»

    aktualna ocena |   |
    głosujących |   |
    Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

    Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

    Reklama

    Reklama

    Reklama