Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Historia rzezi niewiniątek wzorowana na historii Mojżesza?
Jak wyżej pisałem, racjonaliści twierdzą też, że Mateuszowy opis rzezi niewiniątek jest rzekomo wzorowany na historii Mojżesza, który cudem uniknął pogromu dzieci żydowskich, zarządzonego przez faraona. Jest to niewątpliwie najsłabszy argument ze wszystkich wyżej wspomnianych argumentów racjonalistów w tej kwestii. Aby ten argument obalić, wystarczy wspomnieć, że historia mordu dzieci wszczętego przez faraona nie była niczym aż tak wyjątkowym w historii żydowskiej, aby Mateusz w swym opisie musiał uciekać się do wzorowania akurat na tym wydarzeniu. W pewnym sensie mordy na dzieciach, które mogły zagrozić władcom-tyranom, były w historii żydowskiej dość częste. Przykładowo, w 1 Krl 16,11 czytamy, że Zimri „Gdy tylko został królem i zasiadł na swym tronie, wybił cały ród Baszy, nie zostawiając mu żadnego chłopca […]” (BT, kursywa ode mnie; patrz też 1 Krl 14,10). Również w 2 Krn 22,10-11 czytamy o mordzie na synach królewskich (zob. też: 1 Krl 15,28; 2 Krl 10,8-11; 2 Krl 11,1; 2 Krn 21,4). Skoro mordy na dzieciach i synach królewskich zagrażających władcom były znane i stosowane już wcześniej w historii żydowskiej, to poza jedynie swoją wiarą racjonaliści nie mają żadnych podstaw dla twierdzenia, że opisana przez Mateusza rzeź niewiniątek była na tyle nieprawdopodobna, że nie mogła się zdarzyć, a Mateusz w swym opisie tej rzezi musiał wzorować się akurat na historii Mojżesza.
Historia mordów na dzieciach zagrażających władcom była też w starożytności znana poza Izraelem. Swetoniusz pisał, że za czasów takich cesarzy jak August i Neron mordowano niemowlęta w strachu przed tym, że narodzi się gdzieś król rzymski zagrażający obecnej władzy[21].
Archelaos i Antypas
Ostatni z wzmiankowanych wyżej zarzutów przeciw wspomnianej w Ewangelii Mateusza rzezi niewiniątek dotyczył powrotu Świętej Rodziny z Egiptu (dokąd uciekła Ona z powodu prześladowań Heroda). Jak pamiętamy z powyższego cytatu, J. Keller twierdził, że powrót Świętej Rodziny do Nazaretu zamiast do Betlejem nie miałby sensu, bowiem w obu tych okolicach panowali synowie Heroda (Archelaos i Antypas). Na pierwszy rzut oka wydaje się, że rzeczywiście Józef, uciekając z Żoną i Dzieckiem od jednego syna Heroda do drugiego, postępowałby niezrozumiale, bowiem mówiąc potocznie, wpadłby z deszczu pod rynnę. Jednak nikt nie wykazał, że obaj synowie Heroda byli jednakowo niebezpieczni dla Świętej Rodziny. Obaj synowie Heroda wcale nie musieli też podzielać dzieciobójczych obsesji swego ojca. Stąd powrót Józefa z Rodziną akurat do Nazaretu, gdzie panował jeden syn Heroda (Antypas), zamiast powrotu do Betlejem, gdzie panował drugi syn Heroda (Archelaos), wcale nie wydaje się bezsensowny. Ten wybór można najwyraźniej tłumaczyć różnym usposobieniem wspomnianych synów Heroda, nie zaś strachem przed dawnym dzieciobójczym zamiarem ich ojca. O co więc chodziło tak naprawdę? Rozwiązania dla tej zagadki dostarcza nam Flawiusz, który pisał, że Antypas „lubił życie spokojne i wygodne”[22], w przeciwieństwie do Archelaosa, którego „cechowały okrucieństwo i zbytek”[23], bowiem „był okrutnikiem”[24]. Archelaos miał na swym koncie mord na 3000 Żydów, do których odnosił się z lekceważeniem[25]. Stąd teraz staje się zupełnie jasne i zrozumiałe, dlaczego Józef z Rodziną nie bał się wrócić właśnie na tereny będące pod panowaniem Antypasa, bał się on natomiast wrócić na tereny będące pod panowaniem Archelaosa. Po raz kolejny wychodzi więc na to, że racjonalistom tylko dlatego znowu coś się nie zgadzało w kwestiach ewangelicznych, bowiem nie wgłębili się oni po prostu, choćby pobieżnie, w niuanse historyczne związane z tą sprawą.
Reasumując, wyżej wspomniane zarzuty racjonalistów przeciw wzmiankowanej w Mt 2,16-18 rzezi niewiniątek, jak też zarzuty przeciw wydarzeniom z tym związanym, nie wydają się być rozstrzygające na niekorzyść wiarygodności autora Ewangelii Mateusza. Wręcz przeciwnie, dokładniejsza analiza okoliczności z tym związanych prowadzi do wniosku, że Mateusz nie pozostawał w tej kwestii w konflikcie z danymi historycznymi. Natomiast co do powyższych zarzutów racjonalistów, związanych z kwestią milczenia Flawiusza na temat rzezi niewiniątek wspomnianej przez Mateusza, to zarzuty te najwyraźniej wynikają z nieznajomości sposobu opisywania przez Flawiusza historii. Zarzuty te można więc co najwyżej traktować jako pretensje wynikające z założeń czysto ideologicznych, nie zaś jako argumenty wynikające z danych historycznych. To samo dotyczy postulatu zakładającego, że Mateusz w swym opisie rzezi niewiniątek wzorował się na historii dziecięctwa Mojżesza.
(wrzesień 2004)
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |