Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.
Tekst i komentarz z Komentarza Żydowskiego do Nowego Testamentu. David H. Stern. Oficyna Wydawnicza Vocatio. Warszawa 2004
II CZYTANIE
Bo miłość Mesjasza pochwyciła nas, jesteśmy bowiem przekonani, że jeden człowiek umarł za całą ludzkość (co oznacza, że cała ludzkość już nie żyła) i że umarł za wszystkich, ażeby ci, którzy żyją, nie żyli już dla samych siebie, ale dla Tego, kto za nich umarł i został wskrzeszony. Odtąd więc nie patrzymy na nikogo tak, jak patrzy świat. Nawet jeśli kiedyś patrzyliśmy na Mesjasza tak, jak patrzy świat, to już tego nie robimy. Jeśli kto zatem jest jedno z Mesjaszem, nowym jest stworzeniem - stare przeminęło; i spójrzcie: to, co nastało, jest świeże i nowe!
(2 Kor 5,14-17)
5,14-6,1a Szaul omawia szerzej idee z tego fragmentu w Rz 3,24-26; 5,8-21; 7,24-8,13 i 1 Kor 15,22.26.
Cała ludzkość już nie żyła (w. 14) duchowo, ponosząc również wyrok śmierci fizycznej i duchowej z powodu grzechu. Śmierć Jeszui unieważniła ten wyrok, a śmierć duchową zmieniła w duchowe życie poprzez nowe stworzenie (w. 17). Zamysł obecny w tym wszystkim podano w w. 15.
Bóg w Mesjaszu jednał nas ze sobą, dokonując tego w tej jednej osobie i jednym wydarzeniu i zgodnie z w. 15 dał nam dzieło rozgłaszania tego pojednania (w. 18), którego istotę opisano w w. 19 i w wezwaniu w w. 20b-21. Misja jednania to zadanie dyplomatów, nic zatem dziwnego, że głoszący Dobrą Nowinę zostają nazwani przedstawicielstwem Mesjasza. Ten zaszczytny urząd otrzymuje w w. 6,1 jeszcze chlubniejsze miano: Boży współpracownicy.
17. Jeśli kto jest jedno z Mesjaszem, nowym jest stworzeniem. Na werset ten powołują się niektórzy, aby dowodzić, że wierzący Żydzi nie są już Żydami, skoro stare przeminęło. Lecz Sza'ul nie odnosi się tutaj do zagadnienia, czy Żydzi mesjaniczni to nadal Żydzi. Mówi natomiast o fakcie, że wierzący są teraz pojednani z Bogiem. Ich stare, niepojednane, grzeszne życie stało się historią. Ale pozostają ludźmi, o ludzkich cechach i zależnościach - nie stają się bytami abstrakcyjnymi, całkiem oderwanymi od swej przeszłości. Na potwierdzenie zob. Rz 11.1SzK; Ga 2,13zK; także Dz 13,9K; Ga 3,28zK.
EWANGELIA
Tamtego dnia, kiedy nadszedł wieczór, Jeszua powiedział do nich: „Przeprawmy się na drugi brzeg jeziora". Więc zostawiwszy tłum, zabrali Go, tak jak był, do łodzi, a były z Nim i inne łodzie. Zerwał się gwałtowny sztorm i fale przewalały się przez łódź, tak że bliska była zatonięcia. Ale On był na rufie, na wezgłowiu, i spał. Obudzili Go i powiedzieli: „Rabbi, czy nie obchodzi Cię, że wkrótce zginiemy?" Ocknął się, zgromił wiatr i powiedział do fal: „Cisza! Uspokójcie się!" Wiatr ucichł i nastała martwa cisza. Rzekł do nich: „Czemu się boicie? Nawet teraz nie macie zaufania?". A oni byli przerażeni i zapytywali jeden drugiego: „Kim On może być, skoro nawet wiatr i fale są Mu posłuszne?"
(Mk 4,35-41)
Brak komentarzy do tego fragmentu
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |