Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.
Tekst i komentarz z Komentarza Żydowskiego do Nowego Testamentu. David H. Stern. Oficyna Wydawnicza Vocatio. Warszawa 2004
I CZYTANIE
Kohen hagadol zapytał ich ostro: "Przykazaliśmy wam surowo nie nauczać w tym imieniu! I proszę! W całym Jeruszalaim pełno waszej nauki, co więcej, postanowiliście sobie nas obarczyć winą za śmierć tego człowieka!" Kefa i pozostali wysłannicy odrzekli: "Musimy słuchać Boga, nie ludzi. Bóg naszych ojców wskrzesił Jeszuę, ale wasi ludzie zabili Go, wieszając Go na palu. Tego człowieka Bóg wywyższył po swojej prawicy jako Władcę i Zbawiciela, aby Isra'el mógł czynić t'szuwę i dostąpić odpuszczenia grzechów. Jesteśmy świadkami tych rzeczy, tak samo jak Ruah Ha-Kodesz, którego Bóg dał tym, którzy są Mu posłuszni". I przykazali im nie przemawiać w imieniu Jeszui i puścili ich wolno. Wysłannicy wyszli z Sanhedrinu rozradowani, że zostali uznani za godnych znoszenia upokorzeń ze względu na Niego.
(Dz 5,27b-32.40b-41)
27-39. Za panowania Heroda Agryppy sześćdziesięciu siedmiu spośród siedemdziesięciu członków Sanhedrinu było c'dukim. Usiłując stłamsić Ewangelię, Sanhedrin osądzał ją zatem według dwóch saducejskich kryteriów: (1) że głosiła zmartwychwstanie, któremu c'dukim zaprzeczali, (2) i że głosiła "innego króla, Jeszuę" (17,7), co gdyby było prawdą (por. J 18,33-38), okazałoby się politycznie wywrotowe, a także fatalne w skutkach dla wygodnych stosunków pomiędzy saduceuszami a rzymskimi okupantami. Ewangelia również pod innymi względami ma charakter polityczny - nakazuje kochać nieprzyjaciół, odpłacać dobrem za zło i iść na wojnę - tyle że nasz oręż nie jest cielesny (2 Kor 10,3-5), a nasi przeciwnicy nie są ludźmi, lecz demonami (Ef 6,10-17).
28-29. W tym imieniu [...] śmierć tego człowieka. Imię Jeszui nie pada w przytoczonej wypowiedzi kohena hagadola. Dziś niektórzy Żydzi ortodoksyjni unikają wypowiadania imienia Jeszua, Jezus, a nawet Jeszu, a mówią jedynie "ten człowiek". Zob. Mt 1,21K.
29-32. Kefa nigdy nie traci okazji, aby głosić Ewangelię. W tym miejscu wie, że czasu ma niewiele (jak w 4,8-12), bo Sanhedrin nie będzie cierpliwie słuchał całego kazania. Mimo to jego posłanie - choć skierowane do zatwardziałych oponentów - jest jak zawsze pełne nadziei i oferuje zbawienie. Musimy słuchać Boga, nie ludzi. Zob. 4,19K. Wasi ludzie zabili Go. Zob. 2,22-23K.
30. Pal, gr. xylon, w niektórych przekładach, jak KJV (albo BT), tłumaczone jako "drzewo" tutaj i w czterech innych miejscach (10,39; 13,29; Ga 3,13; 1 Ke 2,24), a wszystkie one opisują to, na czym wisiał Jeszua, umierając. Jeszuę powieszono nie na drzewie, ale na stauros, co tłumaczy się zwykle jako "krzyż", a co w NTPŻ tłumaczę jako "pal (egzekucyjny)" - wyjaśniam to w Mt 10,38K. Słowo xylon zostało użyte w tych pięciu miejscach zamiast stauros, ponieważ wszystkie one cytują bądź nawiązują do Powtórzonego Prawa 21,22-23, gdzie użyto hebrajskiego słowa 'ec, oddawanego zwykle w grece Septuaginty jako xylon. Zarówno hebr. 'ec, jak i gr. xylon mogą oznaczać "drzewo; drewno; pal; kij", zależnie od kontekstu. W Powtórzonego Prawa 21,22-23, gdzie mowa o wieszaniu, 'ec może być dowolnym kawałkiem drewna, na którym można powiesić człowieka, np. palem (gdyby istniała metalowa szubienica, użyto by być może innego słowa). Gdyby Łukaszowi chodziło o żywe drzewo, a nie o pal, Grecy mieli inne słowo - dendron, i mógł on go tutaj użyć, nie zrobił jednak tego. Dlatego choć w Mt 26,47 i Mk 14,48 xylon oznacza "kij", w Łk 23,31 i Ap 18,12 oznacza "drewno", a w Ap 2,7 musi oznaczać "drzewo", to tutaj oznacza ono "pal". Zob. też Ga 3,13K i 1 Ke 2,24K.
II CZYTANIE
Wtedy spojrzałem i usłyszałem dźwięk ogromnej rzeszy aniołów - tysiące tysięcy i miliony milionów! Wszyscy oni byli wokół tronu, żywych istot i starszych, a wołali: "Godzien jest zabity Baranek, aby przyjąć moc, bogactwa, mądrość, siłę, cześć, sławę i chwałę!" I słyszałem, jak każde stworzenie w niebie, na ziemi, pod ziemią i na morzu, tak, wszystko, co w nich jest, mówiło: "Do Zasiadającego na tronie i do Baranka należy chwała, cześć, sława i moc na wieki wieków!" Cztery żywe istoty mówiły: Amen!, a starsi upadli i oddawali cześć.
(Ap 5,11-14)
12-13. Bóg Ojciec, Zasiadający na tronie, już ma moc, cześć itd. od zarania czasów. Udziela ich Barankowi, który jest godzien je przyjąć, ponieważ nie zabiegał o nie (Flp 2,5-11). Dlatego też należą one zarówno do Niego, jak i Jego Ojca na wieki wieków. Zob. też 7,12 i por. Jochanan 17. Każde stworzenie uzna panowanie Boga nad wszystkim (Flp 2,9-11zK; Kol 1,20), tyle że demony i ludzie niegodziwi nie będą mieć udziału w Jego błogosławieństwie (20,11-15zKK; Jk 2,19).
------------------------------------
Amen - Amen, niech tak się stanie
Jeruszalaim - Jerozolima, Jeruzalem
kohen hagadol - najwyższy kapłan
Ruach Ha-Kodesz - Duch Święty
Sanhedrin - żydowski sąd religijny
t'szuwę czynić - nawrócić się, odwrócić się od grzechu do Boga
EWANGELIA
Potem Jeszua ukazał się talmidim znowu, nad Jeziorem Tyberiadzkim. A było to tak: Szim'on Kefa i T'oma (jego imię znaczy "bliźniak") byli razem z Natan'elem z Kany w Galil, synami Zawdaja i dwoma innymi talmidim. Szim'on Kefa powiedział: "Idę łowić ryby". Rzekli do niego: "Idziemy z tobą". Poszli i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie złowili. Jednak kiedy świtało, Jeszua stanął na brzegu, ale talmidim nie wiedzieli, że to On. Powiedział do nich: "Nie macie żadnych ryb, co?" "Nie" - odrzekli Mu. Powiedział im: "Zarzućcie sieć za prawą burtę, to coś złapiecie". Więc zarzucili sieć i było w niej tyle ryb, że nie mogli wyciągnąć jej na brzeg. Talmid, którego Jeszua kochał, powiedział do Kefy: "To Pan!" Słysząc, że to Pan, Szim'on Kefa narzucił płaszcz, bo rozebrał się do pracy, i rzucił się do jeziora, ale reszta talmidim popłynęła za nim w łodzi, ciągnąc sieć pełną ryb, bo nie byli daleko od brzegu, tylko około dziewięćdziesięciu metrów. Kiedy wyszli na brzeg, ujrzeli ognisko z płonącymi węglami i rybę na nich, i trochę chleba. Jeszua powiedział im: "Przynieście parę ryb, które złapaliście". Szim'on Kefa podszedł i wyciągnął sieć na brzeg. Była pełna ryb, sto pięćdziesiąt trzy sztuki, a mimo że było ich tak dużo, sieć się nie porwała. Jeszua rzekł do nich: "Chodźcie na śniadanie". Nikt z talmidim nie ośmielił się zapytać Go; "Kim jesteś?" Wiedzieli że to Pan. Jeszua przyszedł, wziął chleb i dawał go im, i tak samo zrobił z rybą. Był to już trzeci raz, gdy Jeszua ukazał się talmidim po zmartwychwstaniu. Po śniadaniu Jeszua powiedział do Szim'ona Kefy: "Szim'onie Bar-Jochananie, czy kochasz mnie bardziej niż ci?" Odrzekł: "Tak, Panie, wiesz, że jestem Twoim przyjacielem". Powiedział mu: "Karm moje baranki". Za drugim razem powiedział do niego: "Szim'onie Bar-Jochananie, czy mnie kochasz?" Odrzekł: "Tak, Panie, wiesz, że jestem Twoim przyjacielem". Powiedział mu: "Paś moje owce". Za trzecim razem powiedział do niego: "Szim'onie Bar-Jochananie, czy jesteś moim przyjacielem?" Szim'onowi było przykro, że zapytał go po raz trzeci: "Czy jesteś moim przyjacielem?" Więc odparł: "Panie, Ty wiesz wszystko! Ty wiesz, że jestem Twoim przyjacielem!" Jeszua rzekł mu: "Paś owce moje! Tak jest! Powiadam ci: kiedy byłeś młodszy, wkładałeś ubrania i szedłeś tam, gdzie chciałeś. Ale kiedy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce i ktoś inny cię ubierze i zaprowadzi tam, gdzie nie zechcesz iść". Powiedział to, aby wskazać, jaką śmiercią Kefa przyniesie chwałę Bogu. Wtedy Jeszua powiedział do niego: "Idź za mną!"
(J 21,1-19)
1-15. Synoptycy wspomnieli, że Jeszua miał się ukazać talmidim w Galil (Mt 28,7.10; Mk 16,7), a Mt 28,16-20 opowiada o jednym z takich wypadków. Tutaj Jochanan opisuje inne, wcześniejsze ukazanie się Jeszui.
3. Szim'on Kefa powiedział: "Idę łowić ryby". Miał zamiar wrócić do dawnego życia, najwyraźniej nie zdając sobie sprawy z wagi posłannictwa Jeszui (20,21). Inni poszli za jego przykładem - i za nim. Skutej tej decyzji, wynikającej z troski raczej o własne sprawy niż o Boże, był taki, że nic nie złowili. Kiedy zaś pozwolili, aby to Mesjasz decydował o tym, co mają robić, złowili całą siec (w. 11); por. Łk 5,3-7.
15-17. We fragmencie tym użyto dwóch greckich czasowników o pokrewnym znaczeniu. Gr agapaō to kochać bezinteresownie, ofiarną miłością, taką, jaką Bóg żywi do stworzonych przez siebie ludzi. Phileō/philō odnosi się do miłości między przyjaciółmi albo braćmi (Filadelfia - miasto braterskiej miłości). Badacze mają różne opinie co do tego, w jakim stopniu użycie tych dwóch różnych określeń wpływa na sens tej wymiany zdań między Jeszuą a Kefą. A przebiega ona następująco: "Czy ty mnie agapās?" "Ja Cię philō". "Karm moje baranki. Czy ty mnie agapās?" "Ja Cię philō". "Paś moje owce. Czy ty mnie phileīs?" "Wiesz, że ja Cię philō". Niektórzy tłumacze używają w tym fragmencie tylko jednego czasownika "kochać", uważając, że dwóch różnych czasowników użyto tylko dla urozmaicenia. Dzieje Apostolskie oraz Pierwszy i Drugi List Kefy dowodzą, że Kefa z całą pewnością dojrzał do tych słów i odpowiedział na wezwanie Jeszui.
19. Jaką śmiercią przyniesie chwałę Bogu. Według tradycji, Kefa został ukrzyżowany głową w dół, bo tłumaczył, że nie jest godzien być ukrzyżowanym tak samo jak jego Pan. Uważa się, że umarł w Rzymie w połowie lat sześćdziesiątych I wieku n.e.
------------------------------------
Galil - Galilea
Natan'el - Natanael
Szim'on Bar-Jochanan - Szymon syn Jana
Szim'on Kefa - Szymon Piotr
talmidim - uczniowie
T'oma - Tomasz
Zawdaj - Zebedeusz
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |