Biblia i jej historia

Nie wiadomo, ile ta książka, a właściwie księga, liczy stron. Nie są ponumerowane. Dlatego lepiej ich nie wyrywać, bo potem mógłby być kłopot z naprawieniem szkody.

Bogactwo. To pierwsza myśl, jaka przychodzi do głowy człowiekowi, który bierze do ręki dwa tomy dzieła "Biblia i jej historia" pod redakcją Enrico Galbiatiego, przetłumaczone przez Krzysztofa Stopę. Ogromne bogactwo treści, nieprzeliczalny zbiór informacji. Prawdziwa baza danych o tym, jak rodziła się Biblia, czym jest ta święta księga. Szkoda, że nie uzupełniono jej indeksami, które zdecydowania ułatwiły korzystanie z niej. Szkoda, że nie ma nawet spisu treści. Ale to drobnostki.

Adresatami dzieła są zarówno ci, którzy Pismo Święte dobrze znają, jak i ci, którzy pragną się z nim spotkać po raz pierwszy. "Nie jest to antologia ilustrowanych fragmentów biblijnych, lecz pewien przekrój historyczny, który uwzględnia całą opowieść biblijną, próbując uchwycić różne wydarzenia i ich znaczenie".

Setki rysunków, zdjęć, map wydrukowanych na znakomitej jakości papierze. Cytaty, streszczenia, omówienia, panoramy historyczne, opowieści o dawnych cywilizacjach i kulturach, informacje naukowe dotyczące kompozycji, stylu, rodzaju literackiego. To wszystko można znaleźć na stronach dzieła. Orientację ułatwiają różne kolory tła, różne czcionki.

Nie wystarczy jej raz przeczytać. Do tej książki trzeba wracać. Trzeba ją mieć pod ręka, gdy czyta się teksty biblijne, aby lepiej uzmysłowić sobie w jakich okolicznościach zostały zapisane.

Biblia jest świętą księgą żydów i chrześcijan. Gwarantuje ona tożsamość religijną Narodu Wybranego przez Boga, chrześcijanom opisuje dzieje zbawienia. Może być dla nich miejscem spotkania, ale żeby się nim stała musi być dobrze czytana – z uwzględnieniem jej dziejów.

Książkę opublikowały wspólnie dwa wydawnictwa: WAM i Apostolicum.