Zasady i metody analizy naukowej tekstu biblijnego

Jest to fragment książki Wstęp ogólny do Pisma Świętego :. Wydawnictwa Pallotinum

Przy ocenie zaś wartości lekcji w grę wchodzą na­stępujące zasady:

  • Lekcja, z której łatwiej dadzą się wyprowadzić istniejące warian­ty innych świadków tekstu, uchodzi za lepszą, t j. bliższą lekcji autentycznej. Zasada ta opiera się na ogólnej tendencji redaktorów i kopistów do prezentowania tekstu w formie bardziej zrozumiałej i łatwiejszej do uchwycenia. Por. np. Lb 22, 5; Mt 1, 16; 1 Kor 15, 51; 1 Tm 3, 16 itd.

  • Lekcja krótsza jest bliższa oryginałowi niż lekcja dłuższa. Redaktor bowiem, czy kopista jeśli miał do czynienia z tekstem trudnym, był bar­dziej skłonny coś dodać aniżeli ująć. Widać to szczególnie wyraźnie przy porównaniu ze sobą miejsc paralelnych.

  • Na tych samych psychologicznych założeniach opiera się inna zasada a mianowicie, że lekcję trudniejszą uważa się za bliższą oryginałowi niż lekcję łatwiejszą.

  • Te ogólne zasady krytyki wewnętrznej stanowią źródło wytycznych szczegółowych, które mają na uwadze poprawny sens tak tekstu hebraj­skiego jak i greckiego. Brak sensu jest znakiem zepsucia tekstu. Toteż wszelkie korekty tekstualne są tym bardziej konieczne im pewniejszy jest fakt zepsucia przekazanego tekstu. Poprawa (korekta) tekstu jest tym lepsza im skuteczniej usuwa błąd, jest tym pewniejsza im bardziej opiera się na najstarszych przekazach tekstu oryginalnego i na staro­żytnych przekładach.
    Trudno jest wymieniać wszystkie szczegółowe zasady obowiązujące przy krytyce zewnętrznej i wewnętrznej. Uzależnione są one bowiem od konkretnie prowadzonych badań tekstualnych. Gdy jednak chodzi np. o TM wiadomo, że cieszy się, on wyjątkową powagą krytyczną. To­też co do niego obowiązuje między innymi zasada, że gdy istnieje zgod­ność co do sensu między TM a przekładami (LXX, Peś, Vg) należy uwa­żać, że tradycja przekazała nam pierwotną wersję pisanego słowa Boże­go i iść za TM. Jeżeli zaś zachodzą między nimi różnice, dopóki nie wykaże się w sposób przekonywający, iż TM zawiera błędną lekcję nie można odstępować od TM i przyjmować lekcji przekładów.
    Jeśli się stwierdzi, że lekcja TM jest błędna a lekcje przekładów starożytnych różniące się od TM są zgodne między sobą istnieje praw­dopodobieństwo, iż zawierają one lekcję bliższą oryginałowi lub zgodną z nim. Jeśli zaś przekłady również różnią się między sobą należy iść za lekcją, która jest najstarszą i która daje najlepszy sens. Gdy natomiast warianty są tak odmienne, że ani na podstawie starszeństwa, ani sensu nie można dokonać wyboru, wolno zaproponować koniekturę, a więc swoją własną wersję byle była ona możliwie jak najbardziej zgodna z tekstem spółgłoskowym.

    II. POPRAWNE ODCZYTYWANIE TREŚCI TEKSTU BIBLIJNEGO

    Krytyka tekstu, która w przypadkach wątpliwości pomaga ustalić w sposób naukowy najbardziej prawdopodobne brzmienie orędzia Bo­żego nosi miano krytyki niższej. Nazwę tę dano jej dla odróżnienia od innej naukowej metody, która podaje zasady właściwego odczytywania treści ustalonego krytycznie tekstu biblijnego. W oparciu o literacko-kulturowe uwarunkowania środowiska, w którym hagiograf tworzył swoje dzieło, tj. język, mentalność i formy kompozycji, usiłuje ona w spo­sób jak najbardziej dogłębny dotrzeć do zamkniętej w słowach treści. Ta tzw. krytyka literacka (pierwszy J. G. Eichhorn (+ 1827) tak tę metodę określił) nie obejmuje jednak wszystkich czynników determi­nujących treść dzieła. Wpływają bowiem na nią bardzo wydatnie: osobo­wość autora, warunki historyczno-geograficzne, tj. czas i miejsce po­wstania dzieła oraz środowisko wraz ze swymi wszystkimi realiami. W. M. L. de Wette (+ l894) wymieniając wszystkie te czynniki zewnętrz­ne, konieczne przy analizie treści słów hagiografa nazwał je krytyką historyczną. Tak więc reguły interpretacyjne wynikające z oby­dwu tych metod krytycznych, tj. literackiej i historycznej dają możność prawdziwie krytycznego i naukowo poprawnego wniknięcia w treść tekstu biblijnego. Idą one również po myśli wskazań, zawartych w wiel­kich papieskich encyklikach biblijnych (Eb4118. 547. 550) i budzą uza­sadnioną nadzieję dotarcia do autentycznej myśli samego hagiografa.

    A. Krytyka literacka

    Tekst jako zredagowane pisemnie żywe słowo wyraża pewne idee i odzwierciedla stan duszy hagiografa. Ujęte na piśmie słowa są wy­razem jego inteligencji, woli i uczucia. Nic więc dziwnego, że krytyka literacka usiłująca wniknąć w ów świat wewnętrzny idei pisarza po­przez badania filologiczno-literackie jego tekstu jest środkiem niezbęd­nym, ale też musi ją cechować wielka subtelność i delikatność. Kry­tyka literacka bazuje na dwóch prawach: ogólnym prawie psychiki ludzkiej i specyficznym prawie kompozycji literackiej uzależnionym od sposobów formowania myśli w danym środowisku. Pierwsze prawo do­maga się stosowania takich sposobów przekazywania swych myśli, by dzieło posiadało sensowność treści i jedność literacką. Ile razy w ja­kimś pisemnym przekazie spotykamy się z brakiem tych zasadniczych elementów, tyle razy jesteśmy skłonni twierdzić, że ów produkt lite­racki nie jest pisany przez jednego autora, lub że nie powstał w jednym czasie, albo że nie odpowiada jednemu celowi. Drugie prawo determi­nuje autora do tego, iż jeśli chce być zrozumiały musi grupować swe myśli i zdania według pewnego schematu, jaki narzuca mu treść, albo pewne zwyczaje związane z miejscem i czasem, w którym tworzy. Oczywiście schematy te nie są sztywne i mogą ulegać zmianom w za­leżności od uzdolnienia pisarza, czy postulatów jakich domaga się bardziej adekwatne wyrażenie myśli. Zawsze jednak w granicach jakie nakreśla zdolność odbiorcza otoczenia. To prawo kompozycji decyduje o wyborze takiego rodzaju literackiego, który ułatwi autorowi jak naj­lepsze przekazanie treści, którą chciał przedstawić.

    1. JEDNOŚĆ LITERACKA TEKSTU BIBLIJNEGO

    a) Język hagiografów

    Język stanowi pierwszą i zasadniczą więź, która jednoczy podawaną treść. Ponieważ posiada on pewien zasób umownych terminów, dzięki którym człowiek przekazuje innym swoje myśli, jego dobra znajomość ułatwia poznanie sensu w tekście biblijnym. Znajomość języków biblij­nych (hebrajskiego, aramejskiego i greckiego) to nie tylko pamięciowe opanowanie pewnego zasobu słów, gramatyki i syntaksy, ale również znajomość ich historii, etymologii, a zwłaszcza idiomów, pokrewnych dialektów językowych i w ogóle języków (sumeryckiego, asyrobabilońskiego, syryjskiego, arabskiego, egipskiego, itd.) tego regionu, gdzie w starożytności na przestrzeni wieków tworzyła się natchniona litera­tura biblijna.

    b) Mentalność autorów natchnionych

    Jedną z największych przeszkód w przyjmowaniu treści słowa Bo­żego, zwłaszcza ST czy listów św. Pawła jest swoisty sposób myślenia autorów natchnionych. Dynamiczne ujmowanie rzeczywistości przy równoczesnej niechęci do rozważań filozoficznych i abstrakcyjnego myślenia ma swe zasadnicze źródło we właściwościach języka semickiego. Budowa słownictwa opiera się na trzech (przeważnie) rdzennych spółgłoskach, co sprawia, że etymologia jest dla autorów tekstu biblij­nego ważnym punktem wyjścia przy różnych opisach i skojarzeniach opartych często na etymologii ludowej. Fakt zaś, że w posługiwaniu się czasownikami mogli operować tylko formami intensywnymi oraz aspektem czynności dokonanych i niedokonanych sprawił, że zauważa­my u nich wrażliwość na bieg wydarzeń oraz bogatą i śmiałą obrazowość ich wypowiedzi. Autor natchniony np. zamiast użyć słowa: myśleć woli posłużyć się zwrotem: mówić w sercu. Wyraz serce w jego ujęciu obejmuje i akcję myślenia i całą gamę uczuć. Nawet imię Boże Jahwe w umyśle Izraelity nie służyło na określenie istoty najwyższej jako bytu, ale Tego, który jest. Myślenie greckie, tak jak obecnie nasze, w pierwszym rzędzie opierało się na logice i można je określić jako myślenie „ukierunkowane", u Izraelity na pierwszy plan wysuwa się na­stawienie psychologiczne a sposób przedstawiania myśli ma charakter my­ślenia „spiralnego" lub przez „koła koncentryczne". Powraca on bowiem do tego samego tematu kilkakrotnie, aby go obejrzeć gruntownie pod różnymi aspektami, a nie zadowala się precyzyjnym, jednorazowym opisem lub definicją. Cechą szczególną mentalności izraelskich autorów natchnionych jest zamiłowanie do wypowiedzi obrazowych, często zbyt przesadnych.

    «« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | » | »»

    aktualna ocena |   |
    głosujących |   |
    Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

    Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

    Reklama

    Reklama

    Reklama