Zasady i metody analizy naukowej tekstu biblijnego

Jest to fragment książki Wstęp ogólny do Pisma Świętego :. Wydawnictwa Pallotinum

Poprawki korektorskie dotyczące języka, stylu itp. pochodzą stąd, że teksty biblijne często używane czy to w liturgii czy w modlitwach prywatnych przystoso­wywano do codziennego zrozumiałego języka, wymieniając wyrazy mniej znane lub niezwykłe na bardziej potoczne. Np. u Iz 39,1 w TRJ użyto słowa ḥāzaq w sensie wyzdrowieć, ale to znaczenie miało zazwyczaj słowo ḥājāh i właśnie to słowo wy­stępuje w tekście 1QIsa. Czasem chodziło o poprawienie języka np. końcówki hel­lenistyczne aorystów w N. Testamencie zastępowano końcówkami klasycznymi np. ᾖλϑαν, εἶπαν zmieniano na ἦλϑoν, εἷπoν itd.
Są jednak różnice w tekstach, których nie można wyjaśnić inaczej jak wielką swobodą z jaką traktowano tekst. Bardziej zwracano widocznie uwagę na sens niż na zachowanie słów. Obserwuje się to w tekstach równoległych, np. Ps 18 i 2 Sm 22 lub 2 Sm 24,1 i 1 Krn 21,1 itd.
Również glosy marginesowe były częstą przyczyną błędu. Ktoś zauważył błąd w tekście i poprawił go na marginesie rękopisu, kopista zaś później wprowadzał poprawkę z marginesu do tekstu. Czasami umieszczał ją nie w tym miejscu, gdzie należało lub dopisywał do miejsca błędnego, tworząc lekcję poszerzoną albo łą­cząc poprawkę z lekcją korygowaną za pomocą spójnika: Np. w tekście masoreckim Joz 6,1 czytamy: Jerycho było zamykające się i zamknięte. Pierwszy imiesłów uważany za błędny został poprawiony na marginesie przez drugi właści­wy, a później poprawka ta została włączona do tekstu. Stąd powstała mało sen­sowna lekcja obecna.
Glosy z lemmą stanowiły osobne źródło zniekształceń tekstu. Pisarze przy objaśnianiu lub poprawianiu tekstu wypisywali na marginesie nie tylko samą po­prawkę lub wyjaśnienie, lecz także tzw. lemmę, czyli słowo poprzedzające albo na­stępujące żeby ułatwić umiejscowienie glosy. Otóż niejednokrotnie owa margine­sowa glosa z lemmą nie tylko dostawała się do tekstu, ale często w niewłaściwe miejsce (np. Rdz 23,1).
W poprawkach z racji egzegetycznych chodziło o wyjaśnienie tekstu. Wyjaś­nienie wpisane na marginesie późniejsi kopiści wprowadzali do samego tekstu, np. Iz 7,17: wyrazy melek 'aššūr (król Asyrii) na końcu wiersza są glosą wyjaśniającą do jāmim (dni) itd. Niekiedy ze względów egzegetycznych pewne wyrazy usuwano z tekstu, np. w kodeksach X, 983, 1689 brak w Mk 13, 32 słów οὺδε ὁ ὺιός (ani na­wet Syn). Przykład dopiero co wspomniany z Mk 13, 32 równocześnie można zali­czyć do zmian celowych podyktowanych względami doktrynalnymi. Być może, iż obawiano się pozostawić słów: ani nawet Syn, gdyż mogły one poddać w wątpli­wość wszechwiedzę Syna Bożego. Do zmian w tekście ST ze względów religijnych należą tzw. tiqqunȇ sōferȋm (= poprawki pisarzy) oraz 'itturȇ sōferȋm (= opuszcze­nia pisarzy). Chodzi tu o usuwanie wyrazów (sformułowań) używanych za nie­odpowiednie, lub zastępowanie ich poprawionymi: jak złorzeczenia przeciw Bogu (np. Hiob 1,5.11; 1 Krl 21,10 itd.) zmiany imion teoforycznych złożonych z nazwy bóstwa pogańskiego itp.

2. NIEDOSKONAŁOŚCI RECENZJI I PRZEKŁADÓW

Recenzje tekstu św. dokonywane co jakiś czas miały na celu przy wró­cić tekstowi pierwotną postać. Tymczasem one to właśnie w wielu przypadkach były źródłem niedoskonałości pisemnego przekazu biblij­nego. Przede wszystkim dawały one nowy typ tekstu, który jak to wi­dzimy z perspektywy czasu nie zawsze był bliższy oryginałowi niż ten sprzed recenzji. Sama recenzja zresztą nie zawsze była przeprowadzana w sposób krytycznie zadowalający. Radykalne posunięcie uczonych ży­dowskich, którzy wprowadzając swoją recenzję (masorecką) usuwali teksty reprezentujące tradycje odmienne, nie jest godne pochwały, chociaż dość skutecznie zapobiegało mnożeniu się wariantów. Utrudnia­ło jednak, a czasem wprost uniemożliwiało późniejszym uczonym posłu­gującym się lepszymi metodami krytyki, dotarcie do retcenzji lub wy­dania bliższego oryginałowi. Każdy przekład im starszy tym ma więk­szą wartość dla odnajdywania autentycznego tekstu pierwotnego, jest bowiem świadkiem jakiegoś starożytnego odpisu tekstu oryginalnego pod warunkiem jednak, że nie był poprawiany lub dostosowywany do późniejszego odpisu. Toteż dziś wiemy, że rewizje np. przekładu LXX popełniały błąd, choć opierały się na słusznych założeniach praktycz­nych, że upodabniały tekst grecki do masoreckiej recenzji hebrajskiej. Ignorowały bowiem fakt, że przekład w pierwotnej swej formie nie mógł się z nią zgadzać, skoro był oparty na odrębnej przedmasoreckiej wersji tekstu hebrajskiego. Ten sam błąd powtórzył Teodocjon, a także i Orygenes, Ten ostatni, wbrew swoim najbardziej czystym intencjom więcej zaszkodził nieskażoności tekstu św. niż ktokolwiek inny. Kiedy bowiem przy odpisach przezeń recenzowanego tekstu opuszczano znaki krytyczne, zatarł się obraz starego tekstu greckiego, na którym się Ory­genes oparł i pojawił się nowy sztucznie spreparowany tekst heksaplarny. Hezychiusz i Łucjan poszli po tej samej linii, przy tym przejawili swoje własne tendencje, czy to niewolniczo trzymając się tekstu hebraj­skiego przy recenzowaniu LXX (Hezychiusz), czy dostosowując stary tekst grecki do wymogów stylistyki ich czasów lub harmonizując roz­bieżności z innymi przekładami.

B. Sposoby odtwarzania tekstu pierwotnego

Nie najwierniej przekazany tekst św. w odpisach i starożytnych przekładach wymaga pewnych zabiegów, opartych na przesłankach nau­kowych, które pozwoliłyby na przywrócenie mu możliwie największej zgodności z oryginałem. Krytykę tekstu można określić jako zbiór norm teoretycznych i technikę odtwarzania takiej wersji tekstu, która z punktu naukowego może uchodzić za tekst najbardziej zbliżony do autografu. Krytyka tekstu jest nauką i sztuką. Jako nauka ma dość dawną historię, bo sięga III w. przed Chr., gdy w Aleksandrii opracowywano autorów klasycznych, zwłaszcza dzieła Homera i w tym celu nawet wy­naleziono sposoby oznaczania różnic w tekstach, które zostały później przyjęte i zastosowane do Pisma św. przez Orygenesa. Począwszy od renesansu starano się coraz dokładniej określać zasady krytyki tekstu biblijnego i precyzować jej metodę naukową. Krytyka tekstu jest sztu­ką i techniką, bo wymaga specjalnego wyczucia, wyobraźni twórczej, intuicji i wiele doświadczenia, które nabywa się drogą ćwiczenia i prak­tyki.

1. ZADANIA KRYTYKI TEKSTU I METODA PRACY KRYTYCZNEJ

Krytyka tekstu jest pracą, w której krytyk cofa się w przeszłość. Biorąc za punkt wyjścia tekst doby obecnej na podstawie zachowanych świadectw rękopiśmiennych i dziejów tekstu oraz przy pomocy właściwych tej pracy metod usiłuje dotrzeć do wersji jak najbliższej autografo­wi. W tej pracy służą mu pomocą krytyka zewnętrzna dająca możność porównania tekstu, który krytyk ma przed sobą z szeregiem istniejących rękopisów, starożytnych przekładów oraz tekstów paralel-nych zawierających tę samą lub podobną wersję tekstu. Krytyk bada liczbę świadków, klasyfikuje ich wartość, starożytność oraz powagę i na ich podstawie ustala jak najbardziej prawdopodobne brzmienie tekstu. Swój osąd zestawia następnie i ewentualnie koryguje z wynikami badań tzw. krytyki wewnętrznej. Chodzi w niej o kryteria oparte na badaniu tekstu, tj. jego sensu i stopnia prawdopodobieństwa warian­tów, mając na uwadze kontekst gramatyczny, logiczny, psychologicz­ny, formę literacką, paralelizm, metrykę, strofikę itp. Po przeanalizo­waniu wszystkich wyżej wspomnianych danych na podstawie ustalo­nych zasad określa ostatecznie wersję badanego tekstu w stosunku do jego autentycznej pierwotnej formy.

2. ZASADY POPRAWIANIA TEKSTU

Ustalenie drzewa genealogicznego z kodeksów, z zachowanych frag­mentów tekstu oraz ze starożytnych przekładów, ich pochodzenie i wza­jemna zależność pozwalają wykryć różne recenzje i rodziny owych tekstów. To zaś z kolei prowadzi do odkrycia najstarszych form tekstu. Praca krytyki zewnętrznej prowadzona sumiennie i skrupulatnie może wskazać z dużym prawdopodobieństwem przyczynę różnych błędów, odmiennych wersji tekstu i może określić wartość poszczególnych lekcji (wariantów). Poznanie źródła błędów i wartości wariantów ułatwia wybór lekcji najlepszej, tj. najbliższej autografowi. W krytyce ze­wnętrznej główną rolę odgrywa starożytność świadków tekstu (kode­ksów, przekładów) oraz ich liczba. .Nie jest to jednak reguła sztywna, gdyż krytyk musi się liczyć z wewnętrzną wartością lekcji, którą ko­deksy reprezentują.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg