Kapłaństwo w Starym Testamencie

Jest to fragment książki Instytucje Starego Testamentu Wydawnictwa Pallotinum

Jest również zdumiewające, że imiona Amariasz-Achitub-Sadok powtarzają się identycznie wśród bezpośrednich przodków Sadoka (ww. 33-34) i między jego potomkami (ww. 37-38). Lista ta odzwierciedla pewien fakt, mianowicie ciągłość rodu Sadokitów, ale nie może służyć do nakreślenia szczegółowej historii tegoż rodu.
Księgi Królewskie o tej historii niewiele nam mówią, z wyjątkiem stosunków między kapłanami i królami, czym będziemy się zajmować osobno. Wydaje się, że Sadokici byli kapłanami rutynowanymi, niezbyt skłonnymi do innowacji, które wymagałyby zmiany ich zwyczajów. W każdym razie reformy religijne były podejmowane przez królów, a nie przez kapłanów (reforma Asy - 1 Krl 15,12-13; por. 2 Kra 14,2-3; 15,1-15; Ezechiasza - 2 Krl 18,3-4; Jozjasza - 2 Krl 23). Jest tu pewien wyjątek, mianowicie powstanie przeciw Atalii, kierowane przez kapłana Jojadę i zakończone zburzeniem świątyni Baala (2 Krl 11,18), ale sprawa ta była zasadniczo reakcją wymierzoną przeciw obcej królowej i jej otoczeniu. Ten sam Jojada zostanie zganiony za to, że nie dbał o utrzymanie Świątyni i przy tej okazji nienaganna uczciwość rzemieślników zostanie przeciw­stawiona nieuczciwości kapłanów (2 Krl 12,8 i 16). Pomimo konfliktów, które w tych i podobnych okolicznościach przeciwstawiały kapłanów i królów, pozycja Sadokitów ustawicznie się wzmacniała aż do pełnego tryumfu podczas reformy Jozjasza, kiedy to kler Jerozolimy nie pozwolił zastosować prawa Deuteronomium do kapłanów z prowincji, przybywających do Jerozolimy (2 Krl 23,9).
Sadokici bronili swego kapłańskiego monopolu głównie przeciw potomkom Abiatara, zamieszkującym w okolicach Jerozolimy. Jakieś echo tej walki, wychodzącej z obozu Sadokitów, dostrzegamy w dodatku do historii Helego w 1 Sm 2,27-36. Według tego dodatku Jahwe miał powiedzieć: „Zachowam jednak kogoś z twoich potomków przy moim ołtarzu, aby nie zużyły się twoje oczy i nie wyniszczyła się twa dusza... Wzbudzę sobie kapłana wiernego (Sadoka)... zapewnię mu trwały dom... Jeśli ktoś zostanie w twoim domu, ten przyjdzie pokłonić się przed nim, aby dostać srebrną monetę i kawałek chleba". Przeciw tej złośliwej radości Sadokitów wobec poniżenia ich konkurentów podniósł się pewien głos z obozu Abiatara, głos proroka Jeremiasza, członka rodziny kapłańskiej z Anatot, dokąd niegdyś wypędzony został Abiatar. Jeremiasz doprowadził do szału miejscowych kapłanów, kiedy zaczął przepowia­dać w Świątyni, i to przeciw tej Świątyni i jej kultowi (Jr 7 i 26). Powiedział, że Świątynię jerozolimską spotka taki sam los jak sanktuarium w Szilo (Jr 7,14; 26,6); widzieliśmy wyżej, jak Sadokici znęcali się nad swymi poniżonymi przeciwnikami, przypominając im złorzeczenie wypowiedziane niegdyś w Szilo przeciw domowi Helego. Trudno w tych słowach nie dopatrzyć się reakcji Jeremiasza na te wyniosłe impertynencje Sadokitów.
Opór wobec wysiłków reformatorskich na pewno nie ograniczył się do tych polemik i jest prawdopodobne, że Sadokici usiłowali przeciwstawić prawu Deuteronomium jakiś konkurencyjny kodeks. Starożytny rdzeń Prawa święto­ści (Kpł 17-27) zdaje się pochodzić od kapłaństwa jerozolimskiego z koń­cowego okresu monarchii. Zobaczymy w następnym rozdziale, jak po powrocie z Wygnania dokonał się kompromis między tymi ścierającymi się obozami i tymi tendencjami.

3. Kapłani i królowie

Świątynia jerozolimska była sanktuarium państwa i kapłani tegoż sank­tuarium byli urzędnikami królewskimi. Ich przywódcy figurują na listach wysokich urzędników królewskich (1 Krl 4,2), zostają mianowani i pozbawiani urzędu przez królów (1 Krl 2,27 i 35). Od króla otrzymują rozkazy dotyczące utrzymania sanktuarium i jego kultowych urządzeń; sam Jojada, który Joasza wprowadził na tron, musiał się ugiąć wobec dwóch rozporządzeń, które wydał tenże Joasz i z których drugie pozbawiało kapłanów ich przywileju i poddawało ich pod kontrolę świeckiego urzędnika (2 Krl 12,5-17), i następcy Jojady nie zdołali się uwolnić od tego poddaństwa (2 Krl 22,3-7). Achaz kazał kapłanowi Uriaszowi zbudować nowy ołtarz i kapłan wykonuje polecenie bez słowa sprzeciwu (2 Krl 16,10-16).
Ten ostatni tekst przypomina nam, że władza królewska nie ograniczała się tylko do administracji Świątyni: Achaz przystępuje do ołtarza, który kazał zbudować, i składa przy nim ofiarę. Tę kultową rolę królów przedstawiliśmy przy okazji instytucji królewskich i tam powiedzieliśmy, że wynikała ona z sakralnej godności króla w Izraelu. Król nie był kapłanem w ścisłym znaczeniu, nie był też - cokolwiek by ktoś na ten temat mówił - głową kapłaństwa, ale był tego kapłaństwa patronem.
Dochodziło jednak do konfliktów. Pucz, który doprowadził do obalenia Atalii, był dziełem kapłana Jojady (2 Krl 11). Według 2 Krn 24,17-26 król Joasz stał się bezbożnikiem po śmierci Jojady i syn tegoż ostatniego, Za­chariasz, został ukamienowany na jego rozkaz; zamordowanie króla, które sygnalizuje 2 Krl 12,21-22 bez komentarza, jest przez Kronikarza ukazane jako zemsta obozu kapłańskiego. Ta historia nie jest bynajmniej inwencją Kronika­rza, lecz musiała zostać przez niego zaczerpnięta z Midraszu Księgi Królów, do którego autor się odwołuje (2 Krn 24,27). Przypuszczono również, że inspiratorami spisku wymierzonego przeciw Amazjaszowi, który został zawią­zany w Jerozolimie (2 Krl 14,19 = 2 Krn 25,27), byli kapłani. Nie zostało to powiedziane wyraźnie, ale łatwo zauważyć, że powstania przeciw Joaszowi i Amazjaszowi następowały po opróżnieniu skarbca świątynnego, w następ­stwie błędnej polityki królewskiej (2 Krl 12,19; 14,14). Można sobie wyobrazić, jak kapłani byli poirytowani takimi posunięciami, a ta ich irytacja zaledwie nakładała się na powszechne niezadowolenie ludu. W każdym razie, jest prawdopodobne, że kapłani próbowali ograniczyć ingerencje króla w sprawy Świątyni i sprawy kultu i ta opozycja znalazła swój wyraz w późnym opowia­daniu 2 Krn 26,16-20, gdzie kapłani usiłują odsunąć króla Ozjasza od ołtarza kadzielnego, przy którym on przygotowuje się do złożenia ofiary kadzielnej. Pomimo tych starć, o których nam opowiadają głównie pisma powygnańcze, i chociaż nie zawsze panował „doskonały pokój", jaki Za 6,13; por. 4,14 i późny fragment Jr 33,17-26 zapowiadają dla czasów mesjańskich, przynaj­mniej jakaś zgoda panowała między potomkami Dawida i potomkami Sadoka. Jak to powie pewien tekst o sadokickim rodowodzie, jakiś „kapłan wierny" występował zawsze w obecności Pomazańca Jahwe (1 Sm 2,35).

4. Hierarchia kapłańska

Wokół potomków Sadoka grupowała się ogromna liczba kapłanów, podo­bnie jak to było we wszystkich wielkich sanktuariach starożytnych. Według Lukiana (De Dea Syria, 42-43) w Hierapolis było przynajmniej trzystu kapłanów, nie licząc śpiewaków i Gallów. Strabon pisze (XII, II, 3), że personel świątyni Komana w Kapadocji tworzyło sześć tysięcy kapłanów. Rachunki z Citium zakładają też bardzo liczne kapłaństwo i takie przykłady można by jeszcze mnożyć. Za czasów Saula sanktuarium w Nob było obsługiwane przez Achimeleka i osiemdziesięciu pięciu kapłanów spośród potomków Helego (1 Sm 22,16.18). Z całą pewnością było ich więcej w Świątyni jerozolimskiej i trudno by było próbować ustalić ich liczbę.
Ten kler musiał być zorganizowany. Kto był jego zwierzchnikiem? Okreś­lenie „arcykapłan", hebr. hakkohen haggadol, znajduje się tylko cztery razy w tekstach przedwygnańczych (2 Krl 12,11; 22,4.8; 23,4), ale 2 Krn 24,11, paralelna do 2 Krl 12,11, ma określenie kohen harosz i 2 Krn 34,14.18, paralelna do 2 Krl 22,4. 8, ma tylko kohen, i taką lekcję zakłada wersja grecka 2 Krl 23,4. Wszystkie wzmianki o „wielkim kapłanie" przed Wygnaniem okazują się więc późniejszymi retuszami. Tytuł „wielkiego kapłana" nie wy­stępował przed Wygnaniem i stąd wyciągano czasem wniosek, że to królowie pełnili tę funkcję, podobnie jak po Wygnaniu arcykapłani zastępowali królów. W rzeczywistości jednak sytuacja nie jest jasna. Zobaczymy w następnym rozdziale, że tytuł „wielkiego kapłana" został po raz pierwszy nadany Jozuemu, pierwszemu kapłanowi powygnańczej Świątyni, ale Jozue miał przy boku Zorobabela, piastuna władzy cywilnej, i „królewski" charakter władzy arcykapłańskiej utwierdził się dopiero później i stopniowo. Prawdą jest, że przed Wygnaniem król sprawował nadzór nad Świątynią i nad jej kapłaństwem, że w pewnych okolicznościach sam spełniał tu funkcje kultowe, ale znajdował się poza hierarchią kapłańską.
Kapłaństwo miało swego zwierzchnika, którego zwyczajnie nazywano „kapłanem", kapłanem par excellence, i tak jest na liście ministrów Salomona (1 Krl 4,2), w odniesieniu do Jojady (2 Krl 11,9n; 12,8n), Uriasza (2 Krl 16,10n; Iz 8,2), Chilkiasza (2 Krl 22,12.14) są oni oczywiście zwierzchnikami kapłaństwa. Jeden raz w Księdze Królów jest on nazwany „głową kapłanów" czy „przywódcą kapłanów", kohen harosz (2 Krl 25,18), jak również w paralelnym tekście Jr 52,24, oraz kilka razy w Księgach Kronik (2 Krn 19,11; 24,6 (?) i 11; 26,20); bardziej rozwinięta forma występuje w 2 Krn 31,10: „kapłan, przywódca domu Sadoka".
Pozostawiwszy kwestię tytułu, uważamy za oczywiste, że kler musiał mieć swojego zwierzchnika (podobnie zresztą czytamy o „przywódcy kapłanów" w tekstach Ras Szamra i w kilku inskrypcjach fenickich). Ale trzeba pamiętać, że znaczenie i zakres władzy tego przywódcy kapłaństwa nie są porównywalne z przywilejami arcykapłana z okresu po Wygnaniu: on sprawuje swą kontrolę tylko nad kapłaństwem Jerozolimy i sam odpowiada przed królem (por. 2 Krl 12,8; 16,10); arcykapłan judaizmu będzie przywódcą religijnym i cywilnym całej wspólnoty i przez krótki czas, kiedy za Hasmonejczyków ta społeczność będzie się cieszyć niezawisłością, arcykapłan będzie piastował urząd króla i nawet przybierze taki tytuł od Arystobula I poczynając.
Niżej od przywódcy kapłaństwa znajdował się „drugi kapłan" (kohen miszne), 2 Krl 23,4 i 25,18 = Jr 52,24, gdzie też jest podane jego imię: Sefanjasz. Osobistość ta pojawia się kilka razy w Księdze Jeremiasza: Jr 21,1; 37,3 i przede wszystkim 29,24-29, gdzie nosi on tytuł „czuwający nad Świątynią" i gdzie widzimy go jako zwierzchnika policji świątynnej; objął on ten urząd po jakimś Jojadzie (Jr 29,26), przed którym to stanowisko było piastowane przez kapłana Paszchura (Jr 20,1-2).

«« | « | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama