Zwykło się przyrównywać Kościół do łodzi, nazywając go metaforycznie "Łodzią Piotrową".
Czytając ten tekst zauważymy z pewnością występujące w nim liczne nieścisłości i rozbieżności…
Tak, jest ich dosyć sporo! Najpierw rzucają się w oczy powtórzenia. Przykładowo: przynajmniej dwukrotnie wspomniana jest przyczyna kataklizmu (Rdz 6,5-6 oraz 6,11-12); dwukrotnie Bóg obwieszcza decyzję zniszczenia ziemi (Rdz 6,7 oraz 6,12-13); dwukrotnie Noe otrzymuje wskazówki dotyczące załadunku (Rdz 6,18b-21 oraz 7,1-3); dwukrotnie sygnalizowany jest początek potopu (Rdz 7,10 oraz 7,16). Jeszcze bardziej zaskakują występujące w tekście rozbieżności: Bóg występuje pod dwoma imionami: Jahwe (Rdz 6,5-8; 7,1-24) i Elohim (Rdz 6,9-22; 8,1-22); raz Noe otrzymuje nakaz zabrania po jednej parze wszystkich gatunków zwierząt (Rdz 6,19-20), a za chwilę Bóg czyni różnicę pomiędzy zwierzętami czystymi i nieczystymi (Rdz 7,2-3); sprzeczności pojawiają się również w chronologii wydarzeń – najpierw pojawia się informacja, że cały kataklizm trwał czterdzieści dni (por. Rdz 7,12.17; 8,6), a następnie czytamy, że wody potopu podnosiły się przez sto pięćdziesiąt dni i tyle samo trwało ich opadanie (por. Rdz 7,24; 8,3). Wszystko to wskazuje na to, iż opowieść o kataklizmie ma dwa zupełnie niezależne źródła. Sytuacja jest więc podobna do tej dotyczącej stworzenia, o ile jednak dwa opisy stworzenia świata występują obok siebie (por. Rdz 1,1 – 2,4 oraz 2,5-25), to dwie tradycje o potopie zostały ze sobą trwale połączone.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |