Mojżesz, Synaj i Dekalog

Wróćmy do tekstu Biblii. Zmuszanie Izraelitów do ciężkiej pracy miało ograniczyć liczbę ich urodzeń. Tymczasem szybko okazuje się, że zamierzony skutek nie został osiągnięty, a faraon wydaje kolejny okrutny rozkaz: „Jeśli w rodzinie Izraelskiej urodzi się chłopiec, to winniście go zabić, a jeśli dziewczynka, to zostawcie ją przy życiu” (Wj 1,16).

Spróbujmy rozszyfrować zawarty w tej informacji sens teologiczny... Jak powiedzieliśmy, wzmianka o tym, że Izraelici rozmnażali się i stali się potężnym narodem (por. Wyj 1,7) jest wypełnieniem błogosławieństwa z Księgi Rodzaju i obietnic danych patriarchom (por. Rdz 1,28; 9,1-7; 12,2; 17,2-6; 48,4). Co więcej, w Księdze Wyjścia Boga po raz pierwszy przywołuje się wprost w momencie, gdy mowa o nowo narodzonych Izraelitach (por. Wj 1,15.20-21). Bóg jest więc Bogiem życia, a faraon — wprost przeciwnie — przyczyną śmierci, siłą zła... Bóg Izraelitów i władca Egiptu stoją po dwóch przeciwnych stronach sceny i oznaczają dwie przeciwne opcje: życie i śmierć. Co więcej, już tu, na samym początku, mamy zapowiedź biblijnej konfrontacji życia i śmierci, która później powtórzy się wiele razy: siły zła i śmierci na pierwszy rzut oka zawsze będą o wiele potężniejsze, a jednak nie zdołają zniszczyć życia. Faraon kazał uciskać i znęcać się nad Izraelitami, a jednak ci nadal stawali się potężnym narodem...

W takim razie symboliczna staje się w księdze również geografia — Egipt jest krainą śmierci, a Kanaan — Ziemią Obiecaną, ziemią życia.

Świetnie! Rozumiesz zatem, czym dla Izraelitów będzie przejście przez Morze Czerwone?

Przejściem od śmierci do życia...

Tak. I to nie tylko w sensie politycznym, lecz przede wszystkim duchowym: od bycia-bez-Boga do bycia ludem Boga. To tutaj, w Księdze Wyjścia, Bóg objawi swoje imię...

Realizacja planu Bożego rozpoczyna się od wprowadzenia na scenę nowego bohatera — Mojżesza... To ten, o którym autor Dziejów Apostolskich napisał, że byłczłowiekiem „miłym Bogu” (por. Dz 7,20).

Zwróć uwagę na piękne egipskie brzmienie imienia: słowo Mojżesz (hebr. Mōše) brzmi nawet w innym egipskim imieniu, które przysługiwało potężnym faraonom: Tut-mozis. Dosłownie oznacza ono: począć się, narodzić.

Tak? Więc dlaczego autor biblijny napisał, że córka faraona „dała mu imięMojżesz, mówiąc: «Bo wydobyłam go z wody»” (Wj 2,10)?

Autor biblijny doszukuje się hebrajskiego pochodzenia słowa w terminie māshâ, co znaczy: wydobyć, uratować. Taka ludowa etymologia z filologicznego punktu widzenia jest mało prawdopodobna, natomiast jest ona o tyle istotna, że wskazuje na konieczność czytania imienia chłopca przez pryzmat biblijnej, a nie egipskiej symboliki. Dano mu na imię Mojżesz, gdyż został wydobyty z wody... Przypomnij sobie znaczenie wód zalewających świat w czasie potopu — symbolu śmierci, chaosu, niebytu. Pamiętasz, jak mówiłem, że słowo tēpojawia się w Biblii tylko dwa razy i oznacza Arkę Noego oraz kosz, w którym umieszczono Mojżesza? Otóż chłopiec wydobyty z wody — hebrajskie sformułowanie min-hammayim mešîtihû można też przetłumaczyć: ocalony z wody— to ten, który ocali Izraela, wyprowadzając go z królestwa śmierci i chaosu.

Przed nim rozstąpią się wody morza, a Izraelici pójdą ku krainie życia po suchym piasku...

Widzisz, że w opowiadaniu o narodzinach Mojżesza jest ukryta zapowiedź jego powołania i przyszłej misji... Inna ciekawostka wiąże się z brzmieniem języka hebrajskiego. Języki semickie mają olbrzymie możliwości dźwiękonaśladowcze, a poezja hebrajska często wykorzystuje różne ciekawe efekty brzmieniowe. Otóż w wielu tekstach hebrajskich, gdy mowa jest o zagrażających człowiekowi wodach morza czy kłębiących się falach oceanu, często pojawia sięcharakterystyczne nagromadzenie dźwięków: m, a niekiedy: msz. Trochę jak w polskim zestawieniu szum morza. Tak jakby autorzy próbowali oddać brzmieniem przerażający hałas morskich bałwanów, a długa spółgłoska m nadawałaby się do tego najbardziej...

Ps 130,1 Z głębokości wołam do Ciebie, Panie...

Mimma ‘ămaqqîm qerā’tîkā

Ps 98,7 Niech szumi morze i to, co je napełnia...

Yir‘am hayyām ûmelō’ô

Iz 17,12 Ach, wrzawa mnogich ludów! jak łoskot morza, tak huczą. Ach, rozgwar narodów! jak szum fal potężnych, tak szumią.

Hôy hămôn ‘ammîm rabbîm kahămôt yammîm yehěmāyûn ûše’ôn l  e’ummîm kiš’ôn mayim kabbîrîm yiššā’ûn

I już wracam do opowiadania... Chłopcu dano na imię Mojżesz, gdyż został wydobyty z wody... Po hebrajsku brzmi to: dano mu na imię Mōše, bo min-hammayim mešîtihû. Imię głównego bohatera nie tylko zapowiada jego powołanie jako symbol! Wypowiadając to imię, możemy już teraz słyszeć w nim przerażający szum groźnych bałwanów morskich, pośród których Izraelici pójdą kiedyś do Ziemi Obiecanej...

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg