Męka Pańska

Dlaczego?

W Prawie zakaz przypisany jest samemu Mojżeszowi. W Księdze Kapłańskiej czytamy: Mojżesz powiedział do Aarona i jego synów, Eleazara i Itamara: „Nie będziecie zaniedbywać uczesania głowy i nie będziecie rozdzierać szat, abyście nie pomarli” (Kpł 10,6).

Czy tzn. że podczas procesu najwyższy kapłan złamał zasady Prawa?

Tak. I to przed Jezusem — człowiekiem oskarżonym na podstawie Prawa, a w istocie niewinnym... Mamy kolejny paradoks, w którym kryje się pewna teologiczna intuicja autora. D. Attinger uważa, że gest najwyższego kapłana symbolicznie zapowiada rychły koniec starotestamentalnego kapłaństwa, co ma nadejść wraz z ofiarą Jezusa Chrystusa na krzyżu. Autor Listu do Hebrajczyków pisze o ofiarach Starego Przymierza w taki sposób:Czyż bowiem nie przestano by ich składać, gdyby składający je raz na zawsze oczyszczeni nie mieli już żadnej świadomości grzechów? (Hbr 10,2). A później wyjaśnia: Każdy kapłan staje codziennie do wykonywania swej służby, wiele razy te same składając ofiary, które żadną miarą nie mogą zgładzić grzechów. (Chrystus), przeciwnie, złożywszy raz na zawsze jedną ofiarę za grzechy, zasiadł po prawicy Boga (Hbr 10,11-12)... I rzeczywiście... To, co zapowiada gest rozdarcia szat najwyższego kapłana, dokonuje się w chwili śmierci Jezusa: Jezus zawołał donośnym głosem i oddał ducha. A zasłona przybytku rozdarła się na dwoje, z góry na dół (Mk 15,37-38). To nie jest tylko znak — jak to czasem próbuje się tłumaczyć — że Pan Bóg się obraził... To jest koniec starego porządku.
Kapłan rozdarł szaty przed Bogiem, a oto Bóg rozdziera szatę przed człowiekiem. Zasłona w świątyni oddzielała Miejsce Najświętsze od reszty budowli. I ta zasłona rozdziera się — oto Bóg opuszcza świątynię. Rozpoczyna się nowa ekonomia zbawienia — ekonomia łaski... Teraz rozumiesz, co znaczy Jezusowe Ja jestem powiedziane przed najwyższym kapłanem?

Ja jestem powiedziane przed światem...

Tak, przed każdym z nas. Osobiste odniesienie do tego Jezusowego Ja jestem to kwestia wzięcia odpowiedzialności za siebie, życie, wiarę. Chodzi o to, by wybrać Jezusowe Ja jestem, jednocześnie odsuwając na drugi plan swoje własne ja jestemJeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje! (Mk 8,34). Z kolei, biorąc krzyż i idąc za Chrystusem, musimy zachować właściwy do siebie dystans i pokorę oraz liczyć na łaskę. Piotr pierwszy krzyczał, że pójdzie za Jezusem wszędzie, gdziekolwiek Ten się uda, a nim kogut zdążył zapiać, Piotr trzy razy powtórzył: Nie znam Go. Kolejny niesamowity kontrast. Właśnie wtedy, gdy Pan wprost objawia swą najgłębszą tożsamość: Ja jestem, Piotr mówi, że Go nie zna...

Wróćmy jeszcze do sceny, która miała miejsce przed kapłanem. Pojawia się w niej jeszcze jeden tytuł... Ujrzycie Syna Człowieczego, siedzącego po prawicy Wszechmocnego i nadchodzącego z obłokami niebieskimi (Mk 14,62). Wcześniej to określenie „ Syn Człowieczy” pojawiło się w mowie eschatologicznej (por. Mk 13,26)? Czy tu, w kontekście męki Jezusa, ma ono jakieś dodatkowe znaczenie?

Ten tytuł wskazuje przede wszystkim na to, że dzień śmierci Jezusa jest znakiem eschatologicznym. Co więcej — jest największym spośród znaków zapowiadających przychodzącego Boga. Oto teraz zaczyna się spełniać to wszystko, co zostało powiedziane w mowie Jezusa (por. Mk 13). Zwróć jednak uwagę na pewna ciekawostkę... Werset Mk 14,63 jest kompilacją tekstów pochodzących z tradycji apokaliptycznej, przede wszystkim z Księgi Daniela: Patrzałem w nocnych widzeniach: a oto na obłokach nieba przybywa jakby Syn Człowieczy. Podchodzi do Przedwiecznego i wprowadzają Go przed Niego. Powierzono Mu panowanie, chwałę i władzę królewską, a służyły Mu wszystkie narody, ludy i języki. Panowanie Jego jest wiecznym panowaniem, które nie przeminie, a Jego królestwo nie ulegnie zagładzie (Dn 7,13-14). Pierwsza część tego wersetu — ta o Synu Człowieczym — została wpleciona w Ewangelii Marka w opis męki Jezusa. Ale drugą część wykorzysta Jan w Apokalipsie, gdy chwała Chrystusa objawi się w Zmartwychwstaniu. Tym samym po raz kolejny widzimy, że Męka i Zmartwychwstanie tworzą jedną tajemnicę wiary i nie sposób ich rozdzielać.

Dalszy opis potwierdza to, co mówisz, bo znaki zapowiadane w Mk 13 — mam na myśli spadające gwiazdy — zaczynają się spełniać podczas śmierci Jezusa. „A gdy nadeszła godzina szósta, mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej” (Mk 15,33). U innych ewangelistów te opisy będą jeszcze mocniejsze — nastaną trzęsienia ziemi, zmarli będą powstawać do życia. To też jest język apokaliptyki — pewna konwencja językowa, prawda?

Tak. Ale już u Marka znak, jakim jest trzęsienie ziemi, jest bardzo szczególnym i mocnym zjawiskiem — zupełnie innym niż znane dotychczas znaki apokaliptyczne. Werset, który zacytowałeś, brzmi niewinnie: Gdy nadeszła godzina szósta, mrok ogarnął całą ziemię... Ale zwróć uwagę na jeden istotny szczegół. Tłem opowiadania jest święto Paschy, a zatem — zgodnie z kalendarzem świąt żydowskich — czas pełni Księżyca. A jeśli jest pełnia, to nie ma mowy o zaćmieniu Słońca! Z punktu widzenia nauk astronomicznych te dwa zjawiska się wykluczają! Poza tym czy to możliwe, by zaćmienie Słońca widoczne było — jak mówi Ewangelia — na całej Ziemi? I to w samo południe? A zatem to nie jest zwykłe trzęsienie ziemi! To jest ciemność, jakiej dotąd nikt nigdy nie widział i która dla nas, czytelników Ewangelii, jest wskazówką, że opisy męki Jezusa i sam tytuł Syn Człowieczy należy czytać w świetle proroctw pisanych w duchu eschatologii: Owego dnia — wyrocznia Pana Boga — zajdzie słońce w południe i w dzień świetlany zaciemnię ziemię. Zamienię święta wasze w żałobę, a wszystkie wasze pieśni w lamentacje (Am 8,9-10; por. Iz 13,10; Jl 2,10; 3,4; 4,15).

«« | « | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama