Natrętny przyjaciel

Fragment książki "Przypowieści dla nas", który zamieszczamy za zgodą Autora i Wydawnictwa Edycja Świętego Pawła.

Nie przekonuje zredukowanie przypowieści do jedne­go rysu, wskazanego w Łk 11, 9: że pukającemu na pew­no otworzą. Nie jest to bowiem oś opowiadania, lecz wspomniany krótko rezultat końcowy. Próbą obejścia trudności jest też uznanie pukającego za obraz Boga, który „budzi" człowieka. Nie tłumaczy to jednak zupeł­nie kwestii przybycia gościa i motywu bezczelności. W przypowieściach Jezusa występuje wprawdzie Pan przychodzący w nocy, ale przychodzi on do siebie i swo­ich (Mt 24, 50; 25, 6).
Właściwy sposób pokonania tych trudności jest po­dobny jak przy poprzedniej przypowieści. Elementy opowiadania wskazują na człowieka, wytrwałą modli­twę i Boga, lecz na sposób umowny, częściowo alego­ryczny, a nie na sposób symboliki naturalnej. Pod tym względem nie jest to „klasyczna" przypowieść. Nato­miast można tu zastosować postulat skupienia się w in­terpretacji na rysie głównym, na istocie sytuacji. Jest nią wytrwałe i zdecydowane dopraszanie się. Liczne barw­ne szczegóły, jak przybycie przyjaciela, brak zapasów, zamknięty w nocy dom, pełnią rolę ilustracyjną.
Przypowieść mówi więc nam, że gdy pilnie potrzebuje­my Bożej pomocy, powinniśmy o nią śmiało i wytrwale zabiegać. Nie obawiać się, że zaabsorbowany ważniejszy­mi sprawami Bóg nie ma dziś w nocy czasu dla nas. Proście, a będzie wam dane (Łk 11, 9).
Wykorzystanie jako przykładu pozytywnego zachowań nagannych oczywiście nie oznacza ich aprobaty. Te za­chowania służą jako pewne symbole. Co jednak w ogóle pozwoliło je pozytywnie wykorzystać? Nie tłumaczy ich sama śmiałość i oryginalność sposobu mówienia Jezusa, chętnie stosującego obrazy kontrastowe. Teksty przypo­wieści same tego nie wyjaśniają, ale można sformułować pewne dodatkowe przypuszczenie.
Ludzie, którzy grzeszą, korzystają z pewnych właściwych człowiekowi dyspozycji i umiejętności. Te dyspozycje mogą być dobrze ukierunkowane. U nieuczciwego za­rządcy przedsiębiorczość i pozyskiwanie ludzi przybrały charakter przestępczy, ale mogą też przynosić dobre owoce. (Nie jest sprzecznością religijny biznesmen ani nawet ksiądz biznesmen, pobożność nie musi oznaczać niedołęstwa; komentarz z Łk 16,8b na temat większej za­radności dzieci tego świata niż synów światłości jest oczywiście zgodny ze stanem faktycznym, ale zarazem można w nim dostrzec dozę melancholii...). W szczegól­ności należy rozsądnie i z pożytkiem dla bliźnich zarzą­dzać swoimi sprawami materialnymi. Następne dwie przypowieści pokazują, że ta cecha psychologiczna, któ­ra w jednej sytuacji jawi się jako przykry dla innych upór i bezczelność, właściwie skierowana może okazać się wytrwałością w dobrej sprawie. To samo można by powiedzieć o wielu innych zachowaniach ludzkich.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama