olej na desce, 1540–1545 Muzeum Prado, Madryt
„Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona okrzyk i powiedziała: »Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona«” – czytamy w Ewangelii św. Łukasza (1,41–42). Święty Jan Chrzciciel, który później zapowiadał nadejście Mesjasza, uczynił to więc po raz pierwszy już w łonie swej matki. Jego poruszenie się sprawiło, że Elżbieta, za sprawą Ducha Świętego, rozpoznała w Jezusie Zbawiciela i uklękła z pokorą przed Maryją. Matka Boża, trochę skrępowana hołdem znacznie od niej starszej Elżbiety, pomaga jej wstać.
Na drugim planie św. Józef pozdrawia męża Elżbiety, Zachariasza. Warto zauważyć, że artysta zerwał z obowiązującą wówczas tradycją przedstawiania Józefa jako starca. Obu rodzinom towarzyszą krzątający się w obejściu służący.
Dopełnieniem tej sceny, swego rodzaju epilogiem, jest to, co możemy zobaczyć na bardzo dalekim planie, nad pochylonymi sylwetkami Maryi i Józefa. Wije się tam malowniczymi zakolami rzeka Jordan. Dostrzegamy stojącego w niej Jezusa i udzielającego Mu chrztu św. Jana Chrzciciela. Nad Jezusem znajduje się Duch Święty pod postacią gołębia, a jeszcze wyżej, w chmurach, Bóg Ojciec.
(za: Leszek Śliwa, Gość Niedzielny Nr 21/2011)
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |