Hm. Ściśle rzecz biorąc na pewno, ale...
Jezus powiedział wprawdzie, że nikt, prócz Ojca, nie zna dnia, kiedy nastąpi koniec tego świata, ale co jakiś czas pojawiają się różne na ten temat „proroctwa”. Zawsze tym razem już „pewne”. W trzeciej dekadzie XXI wieku do tych „ogólnych” obaw przed przyszłością dochodzi jeszcze lęk przed globalną wojną, która uderzy także w nas. Koniec świata jest już bliski?
Zbliża się na pewno. Bo każdy dzień doń przybliża. Ale ile ich jeszcze upłynie przed końcem, nie wiemy. Z całą pewnością jednak my, chrześcijanie, nie musimy się tego bać. Napisał niegdyś Paweł do Tesaloniczan, a Kościół przypomina nam to dziś w liturgii słowa:
Po to wezwał was (Chrystus) przez nasze głoszenie Ewangelii, abyście dostąpili chwały Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Przeto, bracia, trwajcie niewzruszenie i trzymajcie się tradycji, o których zostaliście pouczeni bądź żywym słowem, bądź za pośrednictwem naszego listu
Mamy dostąpić Jego chwały. To powód do radości, a nie lęku. Byleśmy trwali w wierze.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |