Czytanie jedynie na temat Biblii jest niebezpieczne. Zajęcie to może stać się tak absorbujące, że nigdy nie pozwolimy sobie na czytanie samej Biblii.
Punkt 3. Spójrz na kontekst. Punkt ten, jak również następny, może rozrosnąć się bezgranicznie, zanim nasyci ciekawość i potrzeby każdego z czytelników. Spojrzawszy wstecz na to, co Ewangelia św. Łukasza mówi o Janie Chrzcicielu, dowiemy się, że Jan jest zamknięty w więzieniu (Łk 3,19-20). Tłumaczy to zapewne fakt, że nie może osobiście spotkać się z Jezusem i zadać mu tych pytań. W innych miejscach Ewangelii Łukaszowej znajdziemy następne dodatkowe informacje o Janie. Na początku przedstawiony został jako ten, który idzie przed Panem „w duchu i z mocą Eliasza" (1,17). Jego ojciec podkreśla to, nazywając go prorokiem przygotowującym Panu drogi (1,76). Podane też są przykłady kazań głoszonych przez Jana oraz jego orędzia zapowiadającego Mesjasza i Jego działalność (3, 3-18). Dowiadujemy się stąd, że Jan przepowiadał karę za grzechy w nieugaszonym ogniu i spodziewał się Mesjasza, który zdecydowanie oskarży grzeszników (3, 17).
Wersy 18 i 19 naszego fragmentu wzmiankują o tym, że Jan posyła swoich uczniów do Jezusa, gdy ci opowiedzieli mu „o tym wszystkim". Zdarzenia, z których zdali Janowi relację, to nauczanie Jezusa o miłości nieprzyjaciół, dobroci Bożej i budowaniu solidnych duchowych fundamentów (6, 27-49), uzdrowienie syna centuriona i wskrzeszenie syna wdowy (7, 1-17). Mając te wszystkie ^rzeczy na uwadze, możemy zacząć odpowiadać na pytania, dlaczego Jan zdawał się mieć wątpliwości co do tożsamości Jezusa. Jezus nie odpowiadał bowiem wizerunkowi Mesjasza z groźnych ostrzeżeń i żarliwych upomnień głoszonych przez Jana. Dlatego Jan zastanawiał się, czy nie popełnił pomyłki przepowiadając, że Jezus jest Tym, który ma przyjść. W odpowiedzi udzielonej Janowi, Jezus zwraca uwagę na swoje dzieła miłosierdzia dla niewidomych, chromych, trędowatych i ubogich. Jego ostanie zdanie stanowi pointę: „Błogosławiony jest ten, kto nie zwątpi we Mnie". Błogosławieństwo to wskazuje, że Jan był w błędzie nie z tego powodu, że utożsamił Jezusa z „Tym, kto ma przyjść", lecz co do swojego rozumienia Jezusowej misji. Jan musi przyjąć Jezusa takim, jakim On jest, zmieniając swoje oczekiwania i dopasowując je do rzeczywistości. Jezus nie był surowym prorokiem, do czego powołany był Jan. Gdyby Jan przywiązał się do swoich błędnych pojęć o Jezusie, nie byłby w stanie zobaczyć w Nim prawdziwego Mesjasza Bożego. Zamiast tego Jezus stałby się dla niego skandalem i przeszkodą.
Punkt 4. Zajrzyj do komentarzy biblijnych lub innych pomocy naukowych. W moim artykule zamieszczonym w Collegeville Bible Commentary (Liturgical Press, 1983) zwracam uwagę czytelnika na kilka fragmentów ze Starego Testamentu, które kryją się w powyższej perykopie z Ewangelii. Piszę też, że wers 23 jest wyzwaniem nie tylko dla Jana, lecz dla każdego człowieka, który spotyka Jezusa: nie pozwólmy, by nasze sztywne pojęcia, jakie mamy o Jezusie, stały się dla nas przeszkodą. (Zob. też inne pozycje proponowane w tej książce.)
Punkt 5. Wsłuchaj się w słowo, które Bóg do ciebie kieruje. Odkrycie osobistego kontaktu z Bożym słowem, w duchu modlitwy i posłuszeństwa, to cel rzetelnych studiów nad Biblią. Słowo jest prawdziwym wyzwaniem dla naszych serc i prowadzić będzie do głębszej przemiany naszego życia. Nie będzie to jedynie intelektualne ćwiczenie, gdyż pobudzi w nas dzielność i uzdolni do działania. Czytelnik skonfrontowany z tym tekstem, ze względu na niecodzienną samotność, którą przeżywa, problemy ze zrozumieniem życiowych zakrętów lub z powodu wrażenia oddalenia się od Boga, może poczuć się szczególnie bliski Janowi w więzieniu. Jan nawet w więzieniu był w kontakcie z innymi przez swych uczniów, wierny swojej misji aż do śmierci. Inny czytelnik będzie potrzebował przypomnienia, że chrześcijańskie posłannictwo wiąże się ze służbą i uobecnieniem Jezusa chorym, biednym i wyłączonym ze społeczności. Jeszcze ktoś może być wstrząśnięty wyzwaniem, które niesie wers 23, zdając sobie sprawę, że dotychczas były dla niego przeszkodą nieprawdziwe wyobrażenia i złe zrozumienie Jezusa. Może nas to prowadzić do reformy własnej modlitwy i pogłębienia poczucia obecności Jezusa w innych ludziach.
cdn.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |