„Nikt nie przyszywa łaty z surowego sukna do starego ubrania”; „młode wino należy wlewać do nowych bukłaków” – te czy inne biblijne wskazania zakładają, że posługujemy się jakąś dozą zdrowego rozsądku, umiemy korzystać z nabytych doświadczeń. Innymi słowy: bycie słuchaczem słowa Bożego w żaden sposób nie zwalnia z myślenia, kierowania się mądrością serca.
Zadziwiające, jak rzeczywistość naszego codziennego życia pozwala nam niekiedy głębiej, lepiej rozumieć rzeczy duchowe. Być może nie mieliśmy okazji przechowywać wina w bukłaku czy przyszywać łat do starych ubrań, ale na pewno wiele z tego, co znamy dzięki relacjom z innymi, dzięki stosunkowi do rzeczy materialnych i w ogóle dzięki tak zwanej prozie życia kształtuje nasz sposób bycia, działania, intencje.
Tylko czy umiemy wyciągać poprawne wnioski?