• Estera
    02.05.2011 10:32

    Można by powiedzieć,że ziarno wrzucone do ziemi ma swój czas by znalazło się ponad ziemią, a jeszcze do owoców nie tak szybko.

    Czasem ogarnia niepokój,że za mało czynię, nie jestem aktywny inni mają osiągnięcia, które widać.
    Cichość, cierpliwość jest równie "aktywna"tylko w tą wewnętrzną stronę pokonywania samego siebie.

    „Nie wasza to rzecz znać czas i chwilę, które Ojciec ustalił swoją władzą, ale gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami.."

    Dz 1,3-8

    Boże daj mi siłę do życia dla tych, którzy nie mają siły żyć.
    Boże bądź uwielbiony w Twoich zrządzeniach, których nie pojmujemy.
  • guzik
    02.05.2011 18:02
    Piotr powiedział "idę łowić ryby..., ale tej nocy nic nie ułowili"
    Pan nakazał czekać,
    abyśmy pamiętali o tym, że nie swoją ograniczoną mocą mamy świadczyć, ale Mocą Ducha Świętego.
    A wtedy sieci będą pełne.
    Panie daj nam Swojego Ducha.
  • mama
    02.05.2011 23:12
    A co innego nam pozostaje- należy zmagać się z trudną codziennością. Czy wtedy zyskujemy życie wiecznie nie wiem- ale mam nadzieję, że owe wysiłki nie idą na marne, nawet jeżeli wyniki naszych działań są minimalne, zaledwie widoczne- Jezu ufam Tobie
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg