Również tak jak: Aga, Krzysiek i Stessa222 d z i ę k u j ę!! za komentarz do dzisiejszego SŁOWA BOŻEGO. Słowo r o z ł a m wypowiedziane w ewangelii rozumiem jako bycie za JEZUSEM - czyli życie miłością.. albo bycie przeciw JEZUSOWI - czyli życie nienawiścią. .. i że JEZUS pragnie b a r d z o, by serce moje oczyściło się (ogień, chrzest) z nienawiści, do tych którzy mnie krzywdzą a zapłonęło miłością.. bo przecież tak naprawdę to nie wiem, kto zły.. i kto może spotkać się z łaską BOŻĄ.. Jeszcze jedno: słusznie! zaznaczone przez Esterę słowa psalmu są dla mnie probierzem! odbieram je jako wskaźnik, by "nie iść za radą występnych, nie wchodzić na drogę grzeszników.. lecz w prawie Pańskim upodobać sobie..", czyli wybrać drogę miłości, bo "Błogosławiony, kto zaufał Panu".
DZIEKUJĘ!!!!!!!!Tak trudne w codzienności, nawet w drobiazgach zaistniałych w relacjach z drugim czlowiekiem. Trudna lekcja Jezusa!!!ale jak bardzo konieczna i jak uzdrawiajacy skutek korzystania z niej. DZIEKUJĘ
Tak. czynić jak Jezus, wbrew mojej logice, tego co ja uważam za właściwe,to jest to moje z Jezusem przenoszenie gór, gdzie każdy ma swoje miejsce, Jezus Pan. ja sługa. nie inaczej Dzięki Jezu za Słowo
.. i że JEZUS pragnie b a r d z o, by serce moje oczyściło się (ogień, chrzest) z nienawiści, do tych którzy mnie krzywdzą a zapłonęło miłością.. bo przecież tak naprawdę to nie wiem, kto zły.. i kto może spotkać się z łaską BOŻĄ..
Jeszcze jedno: słusznie! zaznaczone przez Esterę słowa psalmu są dla mnie probierzem! odbieram je jako wskaźnik, by "nie iść za radą występnych, nie wchodzić na drogę grzeszników.. lecz w prawie Pańskim upodobać sobie..", czyli wybrać drogę miłości, bo "Błogosławiony, kto zaufał Panu".
"Refren: Błogosławiony, kto zaufał Panu
Błogosławiony człowiek, który nie idzie za radą występnych,
nie wchodzi na drogę grzeszników
i nie zasiada w gronie szyderców,
lecz w prawie Pańskim upodobał sobie
i rozmyśla nad nim dniem i nocą."
Ps 1, 1-2. 3. 4 i 6
Myślę, że probierzem mogą być zaznaczone słowa psalmu.
Bałabym się popaść w takie myślenie, że im gorzej , tym lepiej.
Zdrajca nigdy nie jest przyjacielem,
Czy zdrajcę można traktować jak przyjaciela ? Pani Elu:) ???
W przyjaźń to związek dusz przede wszystkim . To otwarcie serca na poznanie najgłębszych naszych tajemnic.
Stąd osobie , która zdradza mnie , ja nie powierzam juz moich tajemnic.
"Chrzest mam przyjąć i jakiej doznaję udręki, aż się to stanie."
Łk 12,49-53
Chrzest , poprzedza wielkie ogołocenie i także cierpienie że świat "myśli " po swojemu , a tu coś więcej ,
myślenie i życie w miłości Bożej .
Boże , raduję się, że JESTEŚ !!!
„Przyszedłem ogień rzucić na ziemię i jakże bardzo pragnę, żeby on już zapłonął.
tak teraz wydajcie członki wasze na służbę sprawiedliwości, dla uświęcenia.
Przyjdź,Panie Jezu!