• dodatek
    04.11.2011 09:20

    Rządca zrezygnował ze swojego zarobku, czegoś co w niepisanym prawie tolerowało się w ówczesnym Izraelu, czyli faktycznie właścicielowi byli owi ludzie tyle winni ile napisali, resztę zabierał rządca jako swoją "łapówkę". Pozdrawiam.

  • gut
    04.11.2011 19:57

     Otóż kiedy nam na czymś zależy potrafimy włożyć wiele wysiłku by to zdobyć, zaangażować do tego cały nasz spryt i inteligencję, potrafimy biegać za tym po sklepach, szukać, załatwiać, kombinować… Kiedy jednak chodzi o coś o wiele ważniejszego – o nasze zbawienie, o Królestwo Boże, często jesteśmy opieszali, leniwi, obojętni…  Super to zostało ujęte super, i dobrze Ksiądz wspomina "Pochwała nieczuciwości" też mi się to skojarzyło.

  • zapominalski
    07.11.2011 14:42
    Dla mnie ten fragment ewangeli jest bardzo niezrozumiały.To o czym Piszecie jest stwierdzeniem faktów w tej przypowieści a ja mam wrażenie ,że chodzi tu o coś głębszego,co mówi o Bogu , w jaki sposób ocenia człowieka , ale wszystkiego nie musimy rozumieć " bo jak Niebo góruje nad ziemią tak myśli moje nad waszymi myślamii czyny moje nad waszymi czynami" - coś takiego jest napisane w starym testamencie. Myślę też ,że warto pamiętać o tym ,że Bóg inaczej jak ludzie rozumie sprawiedliwość a raczej my inaczej ją rozumiemy ale może to i dobrze boi od czego jest wiara w Jego sprawiedliwość.Dzięki
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama