Przecież wystarczyłoby,abyś go dotknął- I choć trudno czasem zrozumieć Bożą odmowę? jak reaguję-myśle że czasami trzeba z pokorą spojrzeć na własną wiarę.On kocha nas i od Niego wszystko zależy...On wie co dla nas lepsze-Bóg słucha,chroni przed złemi decyzjami-tak Bóg nas prowadzi- jeśli taka wola Boga. Za wszystko Bogu dziękuje
"Samuel dorastał, a Pan był z nim. Nie pozwolił upaść żadnemu jego słowu na ziemię."
1Sm 3,19
Jak reaguję, gdy nie otrzymuję tego, o co Boga proszę? W jaki sposób wykorzystuję Bożą odmowę?
Wczoraj usłyszałam jak Samuel słuchał Boga tak,że nie pozwolił żadnemu słowu upaść na ziemię.Chcę by Bóg wysłuchał moją modlitwę i na nią odpowiedział najlepiej od razu,ale czy wiem co jest dla mnie dobre ,czy Bóg który jest najlepszym Ojcem nie wie lepiej ,tylko czy Mu ufam i czy jestem gotowa usłyszeć Jego słowo i nie pozwolić by upadło na ziemię.
Powinno być,a nie jest oczywistym,żeby z pokorą przyjmować Bożą wolę.Na ludzki rozum pojmując jest trudno pogodzić się z wolą Boga,zwłaszcza jeżeli w jakiejś ważnej dla nas sprawie gorąco i żarliwie z wielką wiarą zwracamy się do Niego o pomoc.Jeżeli jest po naszej myśli to ok,a jeżeli nie to czarna rozpacz.Piszę tak,bo znam to z autopsji.Właśnie dopiero dochodzę do siebie po takiej"porażce". Czasem przychodzi nam to "odchorować".
Zgadzam się - "Powinno być[..]żeby z pokorą przyjmować Bożą wolę". Też były moje nieprzerwane i żarliwe modlitwy, a rezultat? - na mój rozum to odmowa ze strony BOGA.. i potem, jak piszesz "czarna rozpacz"... Spowiednik poradził, bym trochę inaczej podchodziła do próśb: przedstaw BOGU swój problem i dziękuj Mu (jakoby na zapas), że ci pomoże. Bo ON na pewno pomoże!! ON da rozwiązanie najlepsze dla ciebie. Zaczynam uczyć się tej pokory wobec JEGO woli..
I choć trudno czasem zrozumieć Bożą odmowę?
jak reaguję-myśle że czasami trzeba z pokorą spojrzeć na własną wiarę.On kocha nas i od Niego wszystko zależy...On wie co dla nas lepsze-Bóg słucha,chroni przed złemi decyzjami-tak Bóg nas prowadzi- jeśli taka wola Boga.
Za wszystko Bogu dziękuje
"Samuel dorastał, a Pan był z nim. Nie pozwolił upaść żadnemu jego słowu na ziemię."
1Sm 3,19
Jak reaguję, gdy nie otrzymuję tego, o co Boga proszę? W jaki sposób wykorzystuję Bożą odmowę?
Wczoraj usłyszałam jak Samuel słuchał Boga tak,że nie pozwolił żadnemu słowu upaść na ziemię.Chcę by Bóg wysłuchał moją modlitwę i na nią odpowiedział najlepiej od razu,ale czy wiem co jest dla mnie dobre ,czy Bóg który jest najlepszym Ojcem nie wie lepiej ,tylko czy Mu ufam i czy jestem gotowa usłyszeć Jego słowo i nie pozwolić by upadło na ziemię.
Spowiednik poradził, bym trochę inaczej podchodziła do próśb: przedstaw BOGU swój problem i dziękuj Mu (jakoby na zapas), że ci pomoże. Bo ON na pewno pomoże!! ON da rozwiązanie najlepsze dla ciebie.
Zaczynam uczyć się tej pokory wobec JEGO woli..