"W słowach i czynnościach liturgicznych Kościół kształtuje i wyraża swoją identyczność.
Bóg w Chrystusie jest obecny sakramentalnie tzn. pod osłoną słowa, postaci chleba i wina, mówimy symbolicznie ale to znaczy prawdziwie, realnie". --- Najmocniej przepraszam, jeśli kogoś urażę, ale powyższy fragment nie ma rąk ani nóg. Chyba ktoś niezbyt uważnie zapisał słowa ks. profesora albo przy przeredagowywaniu tekstu coś solidnie przekręcił/pominął. Proszę też ogarnąć spacje - w wielu miejscach ich brakuje albo są nie w tym miejscu, gdzie trzeba. Jest parę literówek. Tekst ciekawy, ale trochę niechlujnie przygotowany do publikacji.
Potwierdzam uwagi ajja dotyczące redakcji artykułu. Przypuszczam ze jest to przeniesienie wykladu mówionego na tekst i stąd te błedy. Spróbowalem trochę poprawić i moge udostępnić. Odnośnie słowa " symbolicznie" to mogło to być przejęzyczenie, ponieważ Chrystus jest obecny realnie i substancjalnie pod osłoną znaków czyli sakramentów w Chlebie i Winie, widzialnym oczami wiary.
Bóg w Chrystusie jest obecny sakramentalnie tzn. pod osłoną słowa, postaci chleba i wina, mówimy symbolicznie ale to znaczy prawdziwie, realnie".
---
Najmocniej przepraszam, jeśli kogoś urażę, ale powyższy fragment nie ma rąk ani nóg. Chyba ktoś niezbyt uważnie zapisał słowa ks. profesora albo przy przeredagowywaniu tekstu coś solidnie przekręcił/pominął.
Proszę też ogarnąć spacje - w wielu miejscach ich brakuje albo są nie w tym miejscu, gdzie trzeba. Jest parę literówek.
Tekst ciekawy, ale trochę niechlujnie przygotowany do publikacji.
Twój zarzut jest całkowicie wyssany z palca. Twój komentarz nie ma rak ani nóg.
Dziękuję za tą genialną lekturę ja nie widzę żadnych uchybień. Ten artykuł nie jest na jeden raz.