"Dzięki LXX świat biblijnego objawienia zaczął oddziaływać na myśl grecką i hellenistyczną już przed narodzeniem Chrystusa". To działało również w drugą stronę. Do LXX przeniknęły hellenistyczne pojęcia inne od hebrajskiego starotestamentowego myślenia. Nie bez powodu św. Hieronim zrezygnował z przekładania LXX na rzecz tekstów w oryginalnym języku.
Dla mnie jako historyka jest to super sprawa. Pierwsi chrześcijanie żyli i myśleli Słowem LXX i ślady tego są zarówno w Nowym Testamencie jak i w dziełach wczesnochrzescijańskich.
"Niektóre księgi Starego Testamentu znajdujące się w Septuagincie nie weszły do kanonu żydowskiego." Bzdura i brak logiki! Septuaginta jest wtórna wobec Biblii oryginalnej (hebrajskiej), można zatem mówić wyłącznie o tym, że do Biblii oryginalnej Żydzi z diaspory DODALI księgi pozakanoniczne - spoza kanonu hebrajskiego (zwane w tradycji protestanckiej apokryfami, katolickiej: deuterokanonicznymi).
W Polsce najlepsza jest Biblia Gdańska (ostatnio uwspółcześniona pod względem gramatycznym przez wydawnictwo "Wrota Nadziei") tłumaczona z tradycyjnego opartego na manuskryptach antiocheńskich i bizantyńskich "Tekstus receptus". Inne wydawane w Polsce Biblie są tłumaczeniami manuskryptów aleksandryjskich okaleczonych w takim rozmiarze, że ilość usuniętych słów odpowiada listom św. Piotra.
Zachęcam do obejrzenia w necie filmu "Most do Babilonu" o tym jak protestanccy bibliści panowie Weswcot i Hort spreparowali w XIX w. nowy grecki tekst wyjściowy Nowego Testamentu, w którym szczególnie pomijano słowa o boskości Pana Jezusa. Nie jest przypadkiem uznanie dla ich tekstu wyrażone przez Towarzystwo Strażnica. Niestety na bazie tego tekstu powstały współczesne katolickie i protestanckie tłumaczenia Biblii takie jak np. "Tysiąclatka" czy Biblia Warszawska.
Cena wskazuje że Kościół a przynajmniej jego różne agencje nie chcą byśmy studiowali Pismo i poszerzali nasze zrozumienie przeszłości i teraźniejszości...
Biblia warszawska jest bardzo dobrym tlumaczeniem tak jak UBG w porównaniu z textus receptus jest naprawdę bardzo fajna. A tak nawiasem mówiąc jeśli się czyta Biblię z modlitwą to nawet z tysiaclatka się człowiek nawróci. Pismo tłumaczy pismo.Wystarczy odrzucić te religijne głupoty których nas nauczyli i czytac. Pan Jezus dotknie was dając wam nowe serce i prowadzenie Ducha Świętego.Łaska Pana Jezusa niech będzie z wami wszystkimi.