„Apostołowie prosili Pana: »Dodaj nam wiary«”. Nie wiemy, co dokładnie skłoniło ich do sformułowania tej prośby.
Maryja jest pierwszym wielkim „pomocnikiem” Boga i naszym. Warto Jej zaufać.
Pycha, próżność, kompleksy lub mania wielkości wyłażą z człowieka w ten czy inny sposób.
Przemienienie na górze Tabor można porównać do rekolekcji. Jezus zabiera trzech wybranych uczniów na wysoką górę, aby tam umocnić ich wiarę.
Adwent ma za zadanie przygotować w naszym sercu miejsce dla Boga. On jest Tym, który przyszedł, który jest i który przychodzi.
Co ta opowieść o zwiastowaniu mówi nam dziś, Anno Domini 2020, tuż przed świętami w tym dziwnym i trudnym czasie?
Najtrudniej jest zrobić pierwszy krok. Trzeba odnaleźć ciszę, otworzyć Biblię, dać sobie i Bogu czas, czytać cierpliwie, pokornie. Od tego pierwszego etapu zależy, czy wejdziemy do „wnętrza” słowa, czy zostaniemy przed drzwiami.
Ależ gęsty jest ten fragment Ewangelii. Pojawia się w nim kilka tematów. Najważniejszym jest miłość Boga do nas, którą objawił Jezus.
„Panie, chcemy ujrzeć Jezusa”. To prośba Greków, którzy przybyli do Jerozolimy na święto Paschy. Czego szukali w żydowskiej religii Grecy?
„Wyszedł na górę, aby się modlić”.
Bycie chrześcijaninem to nieustanne rozkoszowanie się Bożą hojnością, obfitością Jego darów, dostrzeganie Jego ingerencji, działania, mocy.
O Bogu, o człowieku i o nadziei. W rytmie czytań roku liturgicznego.
Garść uwag do czytań na II niedzielę Wielkiego Postu roku C
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.