Obyśmy nie kamienowali tych, którzy głoszą nam prawdę, ale badali ich czyny i zgodność ich słów z Pismem.
Otwarcie się na Ducha Świętego prowadzi do poznania Prawdy, daje siły do świadectwa wiary, nawet do męczeńskiej śmierci
Gdybym żyła nadzieją na swoje zmartwychwstanie i na życie wieczne, moje codzienne wybory byłyby ukierunkowane na tę prawdę.
Być z Nim, w Bogu widzieć drogę, prawdę i życie – tak działa wielu, którzy z pozoru niczym się nie wyróżniają.
Przecież nie kłamię, nie mówię tylko wszystkiego. Przecież to prawda, nie jest moją sprawą, jak zostało zrozumiane to, co powiedziałam...
S. Małgorzata Borkowska: Jak często prawda leży tuż przed naszymi oczyma, a my szukamy wszelkich możliwych wybiegów i interpretacji, żeby jej nie spostrzec.
„Stary Szaweł, nowy Paweł” – nucimy pod nosem. Powtarzamy, że pod Damaszkiem faryzeusz zyskał nowe imię i tożsamość. Tyle że… nie jest to prawda.
W szczególny sposób miłość Chrystusa objawiła się w tajemnicy Jego męki, śmierci i zmartwychwstania. Doskonale tę prawdę zrozumiała św. Brygida Szwedzka...
To prawda. Chcę jeść do sytości chleb, chcę mieć pracę i zdrowie. Chcę zaspokojenia różnych moich potrzeb, ale też i pragnień.
Celem naszego kursu było uwrażliwianie całego Kościoła na prawdę, że Biblia jest dla wszystkich, nikogo z jej poznania nie można wykluczyć.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Matki Kościoła z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.