Psalm dzisiejszej liturgii to przepiękna pieśń pochwalna na cześć Pana (a tytuł „Pan” zastępuje w Biblii święte imię Jahwe).
Słowo, niczym ziarno rzucane przez zasiadającego w łodzi, ma wciąż tę samą moc owocowania.
Kto choć raz doznał w życiu głodu, z większą przezornością będzie podchodził do cieknącego kranu.
Boże Słowa są jak ulewa i śnieg, spadające z nieba. Trzeba pozwolić, by nawadniały ludzki rozum, użyźniały glebę człowieczego serca.
Wody potopu obmywające z wszelkiego brudu stwórcze dzieło Boga zapowiadają wody chrztu udzielanego w imię Jezusa.
Słowo, które wychodzi z ust Moich, nie wraca do Mnie bezowocne - mówi Bóg słowami Izajasza.
We wstępnym bilansie powodzi w Belgii mowa jest o co najmniej 20 ofiarach śmiertelnych.
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.