Ewangelia nie jest dla aniołów, ale dla grzeszników.
Anioł Stróż towarzyszy nam bezustannie, a jednocześnie wpatruje się w oblicze Boga.
Michał Anioł (Michelangelo Buonarroti) „Nawrócenie św. Pawła”, fresk, 1542–1545, Kaplica Paolina, Watykan
„Panem Angelorum manducavit homo, Alleluja.” Chleb Aniołów powierzył człowiekowi, Alleluja. Karmisz się i śpiewasz Alleluja?
Któż z nas nie chciałby, żeby Pan Bóg posłał swojego anioła do jego domu?
Droga po ludzku trudna i pełna cierpienia. A jednak anioł powiedział o Maryi: „szczęśliwa”.
... „nie bój się”, kiedy jest się aniołem zakorzenionym w wieczności, żyjącym przed obliczem Boga.
Narodzony właśnie Jezus leży w żłóbku adorowany przez aniołów. Obok klęczą Maryja i Józef.
Bóg nie dyskutował. Posyłał anioła, by dotknął warg. Nieczysty stawał się czystym dzięki Bożemu zmiłowaniu.
Apostoł pisze o ogromnej liczbie istot nadziemskich. Wcześniejsze teksty Starego Testamentu wymieniają najczęściej pojedynczych aniołów.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Matki Kościoła z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.