1897-1904 r. 846x390 cm witraż Kościół OO. Franciszkanów Kraków
Witraż Stanisława Wyspiańskiego to jedno z jego najwybitniejszych dzieł. Budził on i nadal budzi wielki podziw. Umiejscowiony jest w dużym oknie z tyłu nawy Kościoła OO. Franciszkanów w Krakowie. Pierwotna nazwa tego dzieła to ”Bóg wyprowadzający światy z chaosu”. Wpatrując się weń obserwujemy wielkie zamiłowanie autora falistą i płynną linią charakterystyczną dla secesji. Przewaga fioletów, granatów, błękitów i zieleni jest przełamana rozświetlonymi błyskami. Na lewej dłoni Stwórcy uniesionej we władczym geście dominuje ciepła żółć, z drugiej opuszczonej rozsypują się świetlne promienie. Twarz Boga Ojca okolona siwymi włosami i przyozdobiona długą biało niebieską brodą, ukazuje Jego Wszechmoc. Lekko pochylona postać i szaty niczym wstęgi nabierają mocy i akcentują chwilę Stworzenia. Oczy Boga są zalane niebieską barwą. Daje to poczucie pewnej anonimowości. Po oczach najczęściej poznajemy ludzi, oczy Boga są jednak zakryte, niepoznane jak Jego wyroki i plany. Kształt cienia pod powiekami Boga Ojca przypomina spływające łzy. Bóg płaczący - będący poza czasem i przestrzenią - wiedzący jak wiele cierpienia powstanie na świecie, który sam tworzy z Miłości dla człowieka. W opadającej ręce widać czerwone żyły i kości kojarzące się z życiem. Z tyłu postaci widnieją poziome fale morskie. Bóg tworzący „światy” (galaktyki) z chaosu.
Informacje o artyście:
Stanisław Wyspiański urodził się 15 stycznia w Krakowie w 1869 jako pierwsze dziecko rzeźbiarza Franciszka Wyspiańskiego i Marii zd. Rogowskich. Zajmował się malarstwem, architekturą, sztuką stosowaną, grafiką (również książkową), witrażem. Był wybitnym dramatopisarzem, poetą i reformatorem teatru. Był niemal tak wszechstronny jak twórcy renesansowi. Trafne jest również porównanie jego osoby do Leonarda da Vinci.
Gdy miał 7 lat zmarła jego mama. Wychowywał się u wujostwa, gdyż jego ojciec nie był w stanie sprawować nad nim opieki (alkohol, problemy materialne). Państwo Stankiewiczowie traktowali go jak własnego syna. Od najmłodszych lat miał kontakt z kulturą. Dom wujostwa był odwiedzany przez taką osobistość jak Jan Matejko. On zauważył jego talent, który zrobił na nim wielkie wrażenie. W gimnazjum poznał Józefa Mehoffera , Lucjana Rydla oraz Stanisława Estreichera.
Będąc studentem w Szkole Stuk Pięknych w Krakowie Stanisław bardzo się wyróżniał. Matejko dał mu więc udział w wykonaniu polichromii w Kościele Mariackim. Gdy Stanisław miał 21 lat wyruszył w podróż po Europie odwiedzając Włochy, Szwajcarię, Francję, Niemcy i Pragę. Przebywając w Paryżu, żył bardzo biednie. Utrzymywał się ze stypendium Szkoły Sztuk Pięknych. W Paryżu spotkał Paula Gauguina i nabistów, którzy wywarli bardzo wielki wpływ na jego sztukę. Wtedy również zainteresował się teatrem zwłaszcza tragedią antyczną i twórczością Szekspira. Miał też swój udział w ruchu modernistycznym. W rok przed śmiercią został profesorem Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. W czasie śmiertelnej choroby opiekowała się Stanisławem ciotka Stankiewiczowa, która mimo wielu konfliktów darzyła go dozgonną miłością. Zmarł w 1907 roku w Krakowie.
Jego ulubioną techniką był pastel, którym najczęściej malował portrety oraz pejzaże. W jego malarstwie widać wielki wpływ Jana Matejki, który łączył z dekoracyjnością, secesyjną giętką linią, (stosował też motywy roślinne), i impresją.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |