Na Boże Narodzenie - Msza w dzień - z cyklu "Wyzwania".
więcej »Kontynuujemy kolejną edycję Szkoły Słowa Bożego, którą prowadzi ks. Jan Kochel. Zapraszamy do aktywnego udziału
Kiedy nadszedł czas próby – najazd Tatarów, którzy stanęli u bram miasta, to właśnie u świętobliwego Dominikanina szukano wsparcia i rady. Nie mamy sposobu do zweryfikowania przekazanego przez Jana Długosza opowiadania o tym, jak to Czesław w roku 1241 bronił swymi modlitwami gród wrocławski przed najazdem Tatarów (Mongołów). W każdym razie był wówczas wśród wiernych i służył im, jak umiał najlepiej. Miasto obroniło się, hordy tatarskie odstąpiły od bram miasta, a pobożny lud przypisał to modlitewnemu wstawiennictwu świętobliwego zakonnika. Niedługo po tych wydarzeniach umarł Czesław i został pochowany przy kościele dominikańskim (15 lipca 1242 r.). Tam też najżywszy był jego kult. Zatwierdził go jednak dopiero w roku 1713 papież Klemens XI. Do ożywienia kultu błogosławionego przyczynił się w energiczny przeor wrocławski Abraham Bozowski (XVII w.). Okres ponownego wzmożenia kultu przypada na czasy najnowsze. W ostatnich latach przeprowadzono badania naukowe czaszki bł. Czesława została, odtworzono również komputerowo prawdopodobne rysy jego twarzy. Uroczystość ponownego złożenia czaszki w relikwiarzu odbyła się w 20 lipca 2011 r. w dniu święta patrona Wrocławia.
Stańmy przy grobie Błogosławionym Kaznodziei i zapytajmy:
MÓDL SIĘ!
1. Tobie niech zabrzmi, Boże, cześć i chwała,
Przy dniu dorocznym drogiego Czesława,
który Twe imię rozgłaszał przed światem
z Jackiem, swym bratem, z Jackiem, swym bratem.
2. Sławą ujęty cudów Dominika,
porzucił chętnie godność kanonika,
i z Patriarchy rąk habit odbiera,
światu umiera, światu umiera.
3. Ogniem miłości Boskiej rozpalony,
z Rzymu w północne udaje się strony,
Czechom, Ślązakom słowo Boże głosi,
klasztory wznosi, klasztory wznosi.
4. Gdy dzicz tatarska polskie niszczy strony,
i aż w Śląsk swoje zapuszcza zagony,
Jego przyznają modłom Wrocławianie
swe zachowanie, swe zachowanie.
5. Coś życie strawił w kaznodziejskiej pracy,
Twojej przyczyny błagają rodacy;
uproś nam łaskę, byśmy w wierze stali
do śmierci trwali. Amen.
(Modlitewnik W drodze do nieba, 1209n).
Dodaj :.własną modlitwę zrodzoną ze spotkania z żywym Słowem.
ŻYJ SŁOWEM!
Najstarszy miedzioryt przedstawiający bł. Czesława z płonącą kulą w jednej i lilią w drugiej ręce, wykonano trzy i pół wieku po jego śmierci. Według przekazów historycznych owa ognista kula – albo jak chciał Długosz: ognisty słup – została zesłana przez Boga w zamian za życie zakonnika i spowodowała taki popłoch wśród Mongołów, że odstąpili od oblężenia miasta. Dziś ten sam płomień światła wychodzi ze słowa Bożego, które przepełniało serce Ojca Czesława.
Dodaj :.twój dobry czyn, który zrodził się ze Słowa
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |