Przypowieść o chwaście (Mt 13,24-30.36-43)

Jezus mówi o tajemnicy królestwa Bożego.

Być ziarnem a nie chwastem

Bycie chrześcijaninem nie oznacza, że będziesz zbawiony. Jesteśmy Jego polem. Jesteśmy uprawną rolą (1Kor 3,9). Nieustannie dokonuje się w nas budowanie.

Kąkol i pszenica znajdują się w samym człowieku. Historia życia każdego człowieka jest polem walki. Gdzie Pan troskliwie sieje dobro, tam nieprzyjaciel chytrze zasiewa zło. Dlatego istnieje podwójność ziarna (dobre i złe), siewców (Pan i nieprzyjaciel). Co we mnie jest owym złem – nasieniem złym, co niszczy dobre ziarno Boże?

Chwast zatruwa prawdziwe ziarno. Czy i ja czasami nie zatruwam życia innym? Co w mojej postawie może być trucizną dla innych? Nie jestem idealnym – warto popatrzyć na swoje wady.

Po owocach ich poznacie. Nie jestem ziarnem życia, jeśli wprowadzam spory, kłótnie. Podziały bowiem kłótnie wprowadza chwast – szatan.

Warto też zastanowić się nad moim szacunkiem dla chleba. Bóg bowiem – troskliwy gospodarz daje mi pokarm. Daje mi chleb. Czy umiem dzielić się chlebem? Czy umiem szanować chleb?

«« | « | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg