Pragnę... O potrzebach człowieka w Piśmie Świętym

Także wojna była tą okolicznością, która człowiekowi szczególnie dawała się we znaki. Dlatego prorocy zapowiadali, że gdy nadejdzie Mesjasz, wojny ostatecznie się skończą. W kontekście upadku Izraela (Królestwa Północnego) prorok Izajasz wygłosił słynną zapowiedź czasów pokoju:

„W dawniejszych czasach upokorzył [Pan] krainę Zabulona i krainę Neftalego, za to w przyszłości chwałą okryje drogę do morza, wiodącą przez Jordan, krainę pogańską.


Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką; nad mieszkańcami kraju mroków światło zabłysło. Pomnożyłeś radość, zwiększyłeś wesele. Rozradowali się przed Tobą, jak się radują we żniwa, jak się weselą przy podziale łupu. Bo złamałeś jego ciężkie jarzmo i drążek na jego ramieniu, pręt jego ciemięzcy jak w dniu porażki Madianitów. Bo każdy but pieszego żołnierza, każdy płaszcz zbroczony krwią, pójdą na spalenie, na pastwę ognia. Albowiem Dziecię nam się narodziło, Syn został nam dany, na Jego barkach spoczęła władza. Nazwano Go imieniem: Przedziwny Doradca, Bóg Mocny, Odwieczny Ojciec, Książę Pokoju. Wielkie będzie Jego panowanie w pokoju bez granic na tronie Dawida i nad Jego królestwem, które On utwierdzi i umocni prawem i sprawiedliwością, odtąd i na wieki. Zazdrosna miłość Pana Zastępów tego dokona. (Iz 8-23-9,6)


Człowiekowi bardzo doskwierał brak Boga. Uświadamiał to sobie zwłaszcza wtedy, gdy odczuwał własną niewystarczalność, gdy potrzebował Bożej opieki.

Boże, Ty Boże mój, Ciebie szukam;
Ciebie pragnie moja dusza,
za Tobą tęskni moje ciało,
jak ziemia zeschła, spragniona bez wody.
W świątyni tak się wpatruję w Ciebie,
bym ujrzał Twoją potęgę i chwałę.
Skoro łaska Twoja lepsza jest od życia,
moje wargi będą Cię sławić.
Tak błogosławię Cię w moim życiu:
wzniosę ręce w imię Twoje.
Dusza moja się syci niby sadłem i tłustością,
radosnymi okrzykami warg moje usta Cię chwalą,
gdy wspominam Cię na moim posłaniu
i myślę o Tobie podczas moich czuwań.
Bo stałeś się dla mnie pomocą
i w cieniu Twych skrzydeł wołam radośnie:
do Ciebie lgnie moja dusza,
prawica Twoja mnie wspiera.
A ci, którzy szukają zguby mojej duszy,
niech zejdą w głębiny ziemi.
Niech będą wydani pod miecze
i staną się łupem szakali.
A król niech się raduje w Bogu,
niech chlubi się każdy, który nań przysięga,
tak niech się zamkną usta mówiących kłamliwie. Ps 63, 2-12



Ty zaspokajasz wszelki głód

Wszystkim tym ludzkim potrzebom potrafi zaradzić Jezus Chrystus. Wraz z Jego przyjściem dobre i uczciwe ludzkie pragnienia zdają się spełniać. Wyraźnie widać to w nauczaniu i czynach Jezusa. Mistrz z Nazaretu potrafi pokonać szatana (wyrzuca swoją mocą demony). Choć nie jest skłonny ulegać pokusie uczynienia życia ludzkiego łatwym i przyjemnym (odrzucił pokusę szatańską zamienienia kamienia w chleb), to jednak nie waha się zaradzać podstawowej ludzkie potrzebie, jaką jest pragnienie jedzenia. Widać to wyraźnie w scenach rozmnożenia chleba (np. Mt 14, 15-21) i obfitego połowu ryb. (Łk 5, 3-11). Z nim świat przyrody przestaje być dla człowieka groźny i niebezpieczny, a staje się mu posłuszny (uciszenie burzy na jeziorze, chodzenie po wodzie).

(Jezus) Wszedłszy do jednej łodzi, która należała do Szymona, poprosił go, żeby nieco odbił od brzegu. Potem usiadł i z łodzi nauczał tłumy. Gdy przestał mówić, rzekł do Szymona: Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów! A Szymon odpowiedział: Mistrzu, całą noc pracowaliśmy i niceśmy nie ułowili. Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci. Skoro to uczynili, zagarnęli tak wielkie mnóstwo ryb, że sieci ich zaczynały się rwać. Skinęli więc na współtowarzyszy w drugiej łodzi, żeby im przyszli z pomocą. Ci podpłynęli; i napełnili obie łodzie, tak że się prawie zanurzały. Widząc to Szymon Piotr przypadł Jezusowi do kolan i rzekł: Odejdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiek grzeszny. I jego bowiem, i wszystkich jego towarzyszy w zdumienie wprawił połów ryb, jakiego dokonali;. jak również Jakuba i Jana, synów Zebedeusza, którzy byli wspólnikami Szymona. Lecz Jezus rzekł do Szymona: Nie bój się, odtąd ludzi będziesz łowił. I przyciągnąwszy łodzie do brzegu, zostawili wszystko i poszli za Nim. Łk 5, 3-11


Działalność Jezusa jest także odpowiedzią na pragnienia chorych. Ewangeliści wspominają, że wielokrotnie zwracano się do Niego o pomoc, a On nie odmawiał. Uzdrowionych z wielorakich chorób i z szatańskiego opętania było wielu. Autorzy Ewangelii opisali tylko o niektóre z takich wydarzeń, a o innych tylko ogólnie wspomnieli (np. Mk 1,32, 6.55). Była to ważna część posłannictwa Jezusa, skoro wysyłając swoich uczniów, by nauczali, dał im także władzę uzdrawiania i wypędzania złych duchów (Mk 6, 7- 13).


W Jerozolimie zaś znajduje się sadzawka Owcza, nazwana po hebrajsku Betesda, zaopatrzona w pięć krużganków. Wśród nich leżało mnóstwo chorych: niewidomych, chromych, sparaliżowanych, którzy czekali na poruszenie się wody. Anioł bowiem zstępował w stosownym czasie i poruszał wodę. A kto pierwszy wchodził po poruszeniu się wody, doznawał uzdrowienia niezależnie od tego, na jaką cierpiał chorobę. Znajdował się tam pewien człowiek, który już od lat trzydziestu ośmiu cierpiał na swoją chorobę.. Gdy Jezus ujrzał go leżącego i poznał, że czeka już długi czas, rzekł do niego: Czy chcesz stać się zdrowym?. Odpowiedział Mu chory: Panie, nie mam człowieka, aby mnie wprowadził do sadzawki, gdy nastąpi poruszenie wody. Gdy ja sam już dochodzę, inny wchodzi przede mną. Rzekł do niego Jezus: Wstań, weź swoje łoże i chodź! Natychmiast wyzdrowiał ów człowiek, wziął swoje łoże i chodził. (J 5, 2-9a)

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg